Conlanger

Dynozaur

Szanowni Conlangerzy i Marty,
Iá, Minicar Samozwaniec Ienerał Dynozaur Paroxytonowicz Potpŭomykov, ſtaię tu przed Waſzem zacném towarzyſtwem, aby ſkorzyſtać z vſtalonego razą pewną na nyniéyſzém forze, a káżdemu vżytkownikowi Polſkiego Fora Ięzykotwórców przyſługuiącégo prawa do apelacyi od oſtrzeżeniá, któré rzeczony vżytkownik przyznaném z nieprawéy przyczyny vznaie.

Oſtrzeżenié, przeciw niemuż pragnę zaapelować, dotyczy poſta #78064 w temacie "Etymologiczne falſe friends" i wręczone zoſtało przez JW Pana Opiekadlnika Zavadzkiego dnia XIV lipca, Roku Pańſkiégo MMXI o godzinie 10:11 i vzaſadniane przez imć Zavadzkiego niepolityczném ſłownictwem. W moiem ſkromném mniemaniu iednak, czas ſrogiego napadaniá vżytkowników wyrażaiących ſię w niegodziwy ſpoſób minął wraz z obięciém pieczy nad tem forem przez imć M.N.P. RWHâ, któren zapewniał łacniéyſzé obchodzenié ſię z podobnymi przypadkami. Niegodne, zdaniem imć Zavadzkiego, ſłownictwo było bowiem wywołane ludzką moią excytacyą i podziwem, związanym z vbieżeniém moiey myśli przez imć Opiekadlnika Milegoamd, a nie wykierowané w celu iego, czy któregokolwiek drugiégo vżytkownika, obrazy. Wyrażám ſkruchę z powodu vżytych przeze mnie ſłów, iednakże nie vważám, by były one godné vkaraniá w ten oto ſpoſób. W moiem ſkromném mniemaniu, ieſt moc drugich, bardziéy iſtotnych ſpraw, którym imć Zavadzky powinien ieſt poświęcić ſwą zacną vwagę.

Iednakże, oſtateczné vłacnienié nyniéyſzéy apelacyi oſtawiám Szanownéy Społeczności Polſkiégo Fora Ięzykotwórców, którey vpwám bezgranicznie i w którey prawość i ſprawiedliwość niezmiernie wierzę.

Z wyrazami ſzacunku,
Minicar Samozwaniec Ienerał Dynozaur Paroxytonowicz Potpŭomykov

Poſt Scriptum - był bym niezmiernie rad, ieśli by iakiś imć do moiego poſta znaki iloczaſu przydać raczył.

Gość

Ty uważaj, bo jeszcze dostaniesz drugie ostrzeżenie za naruszanie powagi majestatu administracji.

Dynozaur

Mścisław Ruthenia

Dynozaur

Pingijno

Tak bardzo to przeżywasz?
A jeszcze na początku myślałem, że masz coś do mojego denickiego...

Mścisław Ruthenia

Dynozaurze, nie przeżywaj.
Też miałem warna Wink

Jako że mi go (czyli warna) usunięto i że Dzinozawra lubię, głosuję za usunięciem warna rzeczonego upotrzebiciela.

zavadzky

to są jakieś kpiny.
przestałem wierzyć w sens moderacji jako instytucji jak i tego forum, mam chyba lepsze rzeczy do roboty niż kłótnie z piętnastolatkiem który pozjadał wszystkie rozumy i fanbojem polszczyzny sprzed wieków.

tak, klasycznie zbieram zabawki, możecie mi skasować uprawnienia, skoro jeśli już z nich skorzystam to pojawia się problem w postaci 'ja wiem lepiej'. wszystko co robię jest subiektywne, ale staram się trzymać w pewnych normach. I wydaje mi się, że nie wykroczyłem poza nie dając Dynozaurowi ostrzeżenie. Nikogo nie zbanowałem, nikomu nie usunąłem konta, dałem tylko ostrzeżenie, które by w końcu i tak znikło. No ale lepiej na to zareagować wyciągnięciem namiotu cyrkowego i rozłożeniem basenu z kulkami. Zabawa może i przednia, ale nie o to chodzi.

Canis

Nie czepiam się wulgaryzmów. Nadają one smaczku językowi, jaki oficjalna mowa traci ("tends to SHY away from certain spheres"). Natomiast jestem przeciwko waleniu postów wyrażających nic więcej jak tylko emocje i też uważam, że był zbędny. Warn powinien troszkę postać, zwłaszcza, że to nie pierwszy przypadek robienia z forum czatu - już usuwałem posty Pingijno (który swoją drogą mógłby przestać sypać tępymi, aroganckimi żarcikami i zacząć pisać na tematy jak normalny człowiek).

Jako katol jestem bardziej za dialogiem i usuwaniem postów niż agresją i warnami, ale zavadzky ma swoje metody i ma prawo je stosować. Małe fashe dobrze nam zrobi - niech będzie ta równowaga między łagodniejszą administracją, a ostrzejszą moderacją.

A warn niech postoi. Nie po to, by uderzyć w Dynozaura, bo to ostatnie o co mi chodzi, tylko na pamiątkę, żeby całe forum się kurwa ogarnęło. A jak się ogarnie, to go zdejmiem. Taka jest moja opinia.

zavadzky

Z pewnymi ludźmi dialogu nie poprowadzisz.

Dynozaur

Dobra, spoko. Trzeba było napisać klasyczne "A żeby nie było offtopa: Etymologiczne false friends rządzą!" i wszyscy byliby kontenci. Mój błąd, przepraszam.

Nie chodziło mi o to, by uderzać w zavadzkiego, albo że jego ostrzeżenie w jakiś sposób uderzyło w moje ego. Nie! Po prostu myślałem, że polityka "zero tolerancji" wobec wulgaryzmów na tym forum to już przeszłość... Offtop jako rzeczywisty powód? Mogę to przyjąć. Chociaż na tym forum co drugi temat to offtop, chyba się do tego ludzie przyzwyczaili.

Spoko, mogę się zamknąć (chociaż ci, którzy obcują ze mną bliżej chyba dobrze wiedzą, że jeżeli Dynozaur ma się zamknąć, to musi zamknąć się sam, a nie za cudzą inicjatywą, bo efekt jest odwrotny do zamierzonego). Bydło, które wywołała moja apelacja uznawam za odpowiedź odmawiającą. Tylko po co ta trzoda? Myślałem, że prawo do apelacji od warna zostało tu ustalone dawno temu i nie przyuważyłem żadnych działań k' jego zniesieniu. A ja tylko skorzystałem z tego prawa, licząc się z tym, że odpowiedź może być odmawiająca i warn być może pozostanie.

Można było powiedzieć "nie" w inny sposób niż robienie widł z igły lub użalanie się nad sobą jak JW Pan Zavadzky.

Poprawię się. Będę zawsze dopisywać do posta coś, żeby było na temat. Pasi?

EDIT: Dwutysięczny post! Właśnie to zauważyłem... Inaczej sobie jen wyobrażałem...

zavadzky

Dynozaur

Canis

Zavadzky, warn. Post składający się z 2 liter to nabicie (heh, to już nawet na czatach), niezależnie od treści.

zavadzky

To była odpowiedź na jego post. Możesz mi tego warna dać. Smile