Conlanger

Linu

Witam,
wpadłem na dość poroniony pomysł, ale najpierw muszę o coś zapytać, mianowicie- dlaczego jeszcze nikt nie opracował conlanga traktującego o tzw. "slangu"? Myślę, że jeżeli średnia wieku wacha się między 14-16 lat, to chyba wszyscy mamy z tym do czynienia ("Starsi datą" chyba też; ) ). Tak więc chciałbym najpierw zapytać was o opinię, bo nie wiem, czy jest sens wałkować coś, co wszystkim jest znane (Choć może nie do końca, i to jest to ale...). A gdyby tak dołączyć do tego język bl00gaSquFF? Mówcie mi rzeźnik Very Happy

Kwadracik

W zasadzie dlatego, że slangi nie są conlangami. No i jak dla mnie to nie ma też co na to marnować czasu. Razz

Canis

Zaraz, zaraz... ale ja bym to chętnie obejrzał... pomijając oczywiście pisownię l33t, bo jest niewyraźnia.
I nazwa bl00gaSquFF, skoro już jesteśmy przy slangu, jest według mnie zryta.
Proszę o więcej informacji!

muggler

W zasadzie to pisownia hmm... blogaskowa (?) jest bardzo prosta: zdrabniamy każde słowo, piszemy zgodnie z ortografią angielską, ale nie do końca i koniecznie co druga litera musi być duża. Pierwsza litera w zdaniu jest zwykle mała, w zamian za to wstawiamy ".::", zamiast kropki używamy "::.".

Linu

Niezle muggler, a jezeli dodac do tego slang mlodziezy, uzywany codzien na ulicy? balet,melanz,szpura,filis? @do Etamilu:"zryta"-znaczy skopiowana czy głupia?
Jezeli jest ajkiekolwiek zainteresowanie,to moze sie tym zajme.

Gaspar van der Sar

Linu

Gaspar,to mi sie podoba^^ Tylko ostateczne pytanie-mieszac slang i jĘzytsch3k blOOgaskuFF ? Chyba nie, bo slang jako tako funkcjonuje,wymyslanie nazw jest bez sensu,wiec proponuje zająć się blogami. Sobie proponuje:D

Gaspar van der Sar

Zresztą chętnię Ci będę pomagał w miarę możliwości. Proponuję oprzeć się na blogasqovych podstawach i od tego wyprowadzac, ewentualnie umieszczając elementy slangu, ale tylko takie, jakich uzywają blogasqove panienetschki i ich psiapsiuły (albo: psiapsióły). Wtrącanie elementów slangu jakim posługują się np. tylko chłopaki, albo jeszcze węziej, np. tylko dresiarze czy tylko metale, jest bez sensu.

W ogóle język przypominałby mniej więcej coś a'la wenedyk - wyprowadzanie od podstawy (z tym że nie archaicznej, ino polskiej), poprzez zmiany w pisowni, fonetyce, pogmatwanie ortografii i dorzucenie odpowiednich zapożyczeń (w tym wypadku - z angielskiego).

Co ty na to?

Linu

Dobra, mi to pasuje. Wypadało(_-?)by najpierw przestudiować troche tego gów...tego czegoś. Myślę,że największe pole popisu będziemy mieli, jesli idzie o pisownię. I reasumując, załóżmy,że będzie to tak wyglądać:

Kocham szkołę-->k0o0fAm sZquUlq3 (cholera, nie znam sie na pisowni fonetyki, conworlderem raczej jestem, wiec Ty sie Gaspar tym zajmij^^).

Pierwsza zasada: Każdy wyraz w zdaniu ulega zdrobnieniu.
Druga zasada: Każdy wyraz ulega "rozciągnięciu" poprzez podwojenie samogłosek, chyba,że daną literę się da zastąpić cyfrą-wtedy samogłoskę potrajamy (odpowiednio, cyfra-litera-cyfra)
Trzecia zasada: Jedynie co druga litera jest wielka, jednak wielka litera nie może stać koło cyfry.

I tak dalej, i tak dalej Smile

Coś w ten deseń?

Gaspar van der Sar

Canis

Okay, do dzieła, panowie. Taki język mnie interesuje. Popędziam was ;]

Eldarion I

Myślałem, że z racji wieku jestem na tym forum najdziecinniejszy... no coments.

Linu

Eldarion, toś nam dopiekł. Czuję się jak gówniaż, ba, przecież ja nim jestem, zachowałem się nieodpowiednio, za karę dzis nie zjem batonika.

Kwadracik

Nie zmienia to jednak faktu, że taki topic np. na ZBB zostałby wyśmiany Wink

Co jak co, ja tego nie krytykuję, ale sam tytuł nie wskazuje na profesjonalne konlangerstwo. Choć może i nie jest to zbyt słuszne podjeście, bo pewnie wyjdzieć coś ciekawego, no i slangi są też zagadnieniem lingwistyki.

A batonika zjem sobie ja. Niam, niam.

Linu

To z założenia NIE miał być serio projekt, ale z serio zasadami Very Happy

I to nie jest conlang, któym trza sie tak przejmować. To jest oderwanie się od pracy pośmianie z tych, którzy tego używają. Taka zabawka, którą można po południu się pobawić, pośmiać. Tyle. Powaga powagą, ale jak to joemonster.org albo Cd-Action w rubryce NL mawia: "Powaga Zabija Powoli"- więcej dystansu chłopcy, więcej dystansu! Very Happy