Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ang Súmpaat

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil M.
PaleoAdmin



Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:12, 15 Gru 2008    Temat postu: Ang Súmpaat

Añ Súmpaat
/aŋ suːmˈpaat/

Wykluło się toto* dzisiaj i już poszło za ciosem tak, że mam z grubsza gotowe to czego nigdy nie umiem przejść, czyli morfologię czasowników. No, ale to potem.

Fonologia
/p t k/ p t k
/pʰ tʰ kʰ/ pp tt kk
/m n ŋ/ m n ñ
/s z h v/ s z h v
/r l j/ r l y

/a e o i u/ a e o i u
/aː eː oː iː uː/ á é ó í ú

/ae ao ai au ea eo ei eu/ ae ao ai au ea etc.
/oa oe oi ou ia ie io iu ua ue uo ui/ oa oe oi etc.

Sylaba ma budowę (C)(C)V(C). Akcent dynamiczny, pada na przedostatnią sylabę, chyba że w ostatniej jest dyftong, to wtedy akcent przenosi się na nią.

Co do realizacji fonemów to najważniejsza uwaga dotyczy spółgłosek aspirowanych. Otóż są one wymawiane jako [pʰ tʰ kʰ] w nagłosie sylaby akcentowanej, zaś w innych wypadkach jako [ʰp ʰt ʰk] (np. titt [tiʰt] czas a tittea [tiˈtʰea] czasu). Istotne przy tej zaś uwadze jest dodanie, że występują także geminaty /pp tt kk/, zapisywane dla odróżnienia od aspirowanych jako <p'p t't k'k>.

* NB, ciekawe słówko.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil M. dnia Pon 19:19, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil M.
PaleoAdmin



Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:52, 15 Gru 2008    Temat postu:

Czasowniki
Zaprezentuję je starając się podążać za pewnym schematem. Otóż, formy czasownikowe można podzielić na trzy główne grupy - czasowniki właściwe, bezokoliczniki i imiesłowy. Teraz omówię te pierwsze.

Formy czasowników właściwych dzielą się z jednej strony na perfektywne i imperfektywne, z drugiej na czynne i bierne, a każda z tych ostatnich jeszcze na proste, kauzatywne i iteratywne. Jak to wygląda w praktyce, pokażę na przykładzie rdzenia √sup oznaczającego czynność pisania.
Wśród form imperfektywnych czynnych mamy formę:
    - prostą: supa pisze
    - kauzatywną: supui sprawia by pisał
    - iteratywną: supeva pisuje

Wśród imperfektywnych biernych:
    - prostą: supon jest pisany
    - kauzatywną: supóya jest skłaniany do pisania
    - iteratywną: supé jest pisywany

Lista form perfektywnych czynnych jest analogiczna:
    - unsupa napisał
    - unsupui sprawił by napisał
    - unsupeva "napisywuje" (forma rzadko używana)

Perfektywne bierne:
    - unsupon został napisany
    - unsupóya został skłoniony do napisania
    - unsupé jest "napisywany"

Niewątpliwie widoczna jest spora regularność. Komentarza wymaga tutaj tworzenie form perfektywnych od imperfektywnych. Formy te tworzy się przez dodanie przedrostka VN-, gdzie V to samogłoska, która znajduje się w rdzeniu czasownika, N to spółgłoska nosowa różna w zależności od tego jaka spółgłoska znajduje się po niej po przyłączeniu. I tak dla /p m v/ jest to <m>, dla /t n s z/ to <n>, a dla /k ŋ/ to <ñ> - stąd np. unsupa. Ale co z takimi słowami jak ata (daje), pporóya (jest skłaniany do biegu) czy ratui (sprawia, że spada)? Otóż, jeśli tą następującym po VN- dźwiękiem nie jest żadna z podanych wyżej głosek stosuję się nieco inne prawa. Zasada "reduplikacji" samogłoski rdzeniowej jest w mocy, sytuacja jest inna ze spółgłoską nosową: używa się <m> jeśli samogłoską reduplikowaną jest /u/ lub /o/, <n> jeśli /a/ i <ñ> jeśli /e/ lub /i/. Dodatkowo przed spółgłoską aspirowaną dodaje się po prefiksie VN- samogłoskę /e/, by utrzymać aspirowaną wymowę, gdy spółgłoska byłaby preaspirowana. A zatem otrzymamy kolejno: anata, omepporóya i anratui.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil M. dnia Śro 17:44, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil M.
PaleoAdmin



Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:51, 17 Gru 2008    Temat postu:

A teraz krótki tekst do analizy. [[link widoczny dla zalogowanych]]

hepah
heat kin ppaten u heelaim
za hekepet nin mata
za hekepet nin asuaha
imo aiz ampahain
tanu ampaha
anrata kit'tim ve sesma


hepah
Tworzenie trybu rozkazującego dla 2os.l.poj. jest dość proste - polega na przyłączeniu przedrostka he- do rdzenia czasownika, w tym wypadku pah przychodzić.
Hepah oznacza więc Chodź! bądź Przybądź!.

heat kin ppaten u heelaim
Heat to imperatyw od czasownika at dawać. Zaimki osobowe odmienia się przez zmianę przedrostków i stąd kin to Dat. 1os.l.poj., której samym tematem jest -in. Ppat oznacza ręka i odmienia się według odmiany spółgłoskowej, w której jej Acc.Sg. brzmi ppaten. Dalej, u łącznik i. Na końcu jest złożony imperatyw, bo oprócz prostego heel (od czasownika el iść) ma jeszcze afiksowane -aim, które oznacza my podwójne.
A zatem w sumie: chodźmy!

za hekepet nin mata
Za jest partykułą przeczącą. Kepet oznacza czasownik pytać. Dalej jest Acc.1os.l.poj. z przedrostkiem n-. Mata oznacza dokąd? i składa się z ma co? i ta do.
W sumie: nie pytaj mnie dokąd

za hekepet nin asuaha
Asuaha wyraża Abl.Sg. rzeczownika asua szczęście, a w tym kontekście oznacza on o szczęście. Nie pytaj mnie o szczęście.

imo aiz ampahain
Imo to partykuła może. Dalej jest zaimek 3os.l.poj. aiz - ono. Ampahain składa się z perfektywnej czynnej formy czasownika pah i przyrostka czasu przyszłego.
Może ono przyjdzie.

tanu ampaha
Tanu oznacza kiedy, gdy i składa się z ta, które jest zaimkiem względnym oraz nu wskazującego na czas. Tym razem ampaha bez -in, ponieważ z poprzedniego zdania wiadomo, że chodzi o czas przyszły.

anrata kit'tim ve sesma
Anrata, czyli spadnie. Kit'tim to połączenie All.1os.l.mn. z przyimkiem w formie prefiksowanej ki- na - na nas. Ve, czyli jak oraz sesma, czyli deszcz.
Spadnie na nas jak deszcz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamil M. dnia Czw 15:18, 18 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mieszko




Dołączył: 28 Lis 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 20:55, 17 Gru 2008    Temat postu:

Ciekawy pomysł z tymi przydechami, ale to chyba dla użytkownika języka polskiego byłoby trudne albo męczące w wymowie.
System czasowników też mi się podoba Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leto Atryda




Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Arrakis

PostWysłany: Śro 21:01, 17 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
to chyba dla użytkownika języka polskiego byłoby trudne albo męczące w wymowie.


Ale też niektóre konlangi mają w zamierzeniu być trudne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Śro 21:24, 17 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
Ciekawy pomysł z tymi przydechami, ale to chyba dla użytkownika języka polskiego byłoby trudne albo męczące w wymowie.


Parafrazując angielskie powiedzenie: pyyy-rooo-szeee-cieee.

Mnie wydaje się za to, że zachowanie tych przydechowych jest dość dziwne - czy w jakimś naturalnym języku spółgłoski z aspiracją stają się na końcu sylaby przed-aspirowane?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil M.
PaleoAdmin



Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:36, 17 Gru 2008    Temat postu:

Podejrzewam, że nie ma takiego naturalnego języka. Ale hipotetycznie wyobrażam sobie sytuację, w której w obawie przed homonimią warstwa fonologiczna tak wpłynęła na fonetyczną, że spółgłoski aspirowane w wygłosie słowa przeszły w preaspirowane, aby nie utracić zupełnie przydechu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamil M.
PaleoAdmin



Dołączył: 17 Paź 2005
Posty: 528
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:17, 18 Gru 2008    Temat postu:

Zaimki osobowe
Mają dość regularną budowę opartą na przedrostku przypadkowym i przyrostku wyrażającym osobę i liczbę.
I tak w liczbie pojedynczej mamy:
1. Nom. ain, Gen. hain, Dat. kin, Acc. nin, Abl. hin, All. tin
2. aiv, haiv, kiv, niv, hiv, tiv
3. aiz, haiz, kiz, niz, hiz, tiz
W liczbie podwójnej:
1. aim, tim, kim, nim, him, t'tim
2. jak w l.poj.
W l. mnogiej:
1. ait, tit, kit, nit, hit, t'tit
2. aus, tis, kis, nis, his, t'tis
3. aik, tik, kik, nik, hik, t'tik


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin