Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomo¶ciZaloguj się, by sprawdzić wiadomo¶ci   ZalogujZaloguj 

Vajtulčina

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najbardziej przypdadł(a) mi do gustu
Wschodniovajtulski
0%
 0%  [ 0 ]
Zachodniovajtulski
0%
 0%  [ 0 ]
Vajtulčina
0%
 0%  [ 0 ]
Dwa pierwsze były OK, slavlang można było sobie darować
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkie trzy
14%
 14%  [ 1 ]
Żaden (domagam się skrzyżowania vajtulčiny z toki pon±)
28%
 28%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomo¶ć
Hapana Mtu




Doł±czył: 13 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Sk±d: Warsina, Weneda

PostWysłany: Nie 21:17, 30 Sie 2009    Temat postu: Vajtulčina

Ponieważ w ankiecie w temacie o j. zachodniovajtulskim aż 70% społeczno¶ci forum (w tym ja, ale mniejsza o to) opowiedziało się (b±dĽ wprost, b±dĽ stwierdzaj±c, że żadna z dotychczasowych wersji im nie odpowiada) za potrzeb± wprowadzenie jeszcze jednej odsłony tak dobrze nam znanego j. vajtulskiego, niniejszym spełniam demokratyczn± wolę większo¶ci.
Przy tej okazji chciałbym zapewnić - to już ostatni język z tej serii. Więcej nie będzie!

Najogólniej vajtulčina jest to swoisty brat języka jidisz, z tym jednak zastrzeżeniem, iż nie jest to judeo-germańszczyzna, lecz vajtuło-słowiańszczyzna.

Historia

Ulica przedstawiona na zdjęciu w alternatywnej historii nazywa się Vajtúlská Ulice, a znajduje się w mie¶cie Zamos», pi±tym co do wielko¶ci mie¶cie Rzeszy Wielkomorawskiej. (W naszym ¶wiecie jest to [link widoczny dla zalogowanych] w polskim Zamo¶ciu).
Miasto Zamos» założone zostało przez kanclerza wielkomorawskiego Jonaąa Zamoyskiego, od którego nazwiska wzięło swoj± nazwę. Już od samych pocz±tków istnienia Zamostia rejon ul. Vajtulskiej przeznaczony był dla szukaj±cych schronienia w tolerancyjnej rzeszy Vajtułów, którym nadano pewne przywileje.
Z czasem populacja Vajtułów rozrosła się i pozwolono jej jeszcze na założenie trzech wsi na północy-wschód od miasta. Były to:
*Łapiguz (mor. Lápiguz, vč. Łapiguz)
*Czołki (mor. Čolky, vč. Čołky)
*Borowina Sitaniecka (mor. Sitanecká Borovina, vč. Borovina Sitaniecka)
Z biegiem lat ludno¶ć vajtulska uległa czę¶ciowej asymilacji językowej i w tych warunkach na drodze mieszania vajtulszczyzny (na pocz±tku głównie odmiany wschodniej, póĽniej do Zamostia docierali też nieliczni osadnicy zachodniovajtuscy) z otaczaj±c± j± mow± Słowian wytworzył się specyficzny język lokalny.
W zwi±zku z gwałtownym rozwojem miasta w XIX i XX wieku wsie vajtulskie zostały do niego wł±czone jako dzielnice.
Z rejonu rynku głównego Vajtuły zostali wysiedlenie dopiero w połowie XX wieku, kiedy władze morawskie postanowiły gruntownie odnowić tę czę¶ć miasta i zmienić jej charakter z mieszkalnej na publiczn± (ostatecznie w kamienicach vajtulskich mamy dzi¶ dwa muzea). Vajtułów z rynku przesiedlono do kamienic w nowo powstałym Osiedlu [link widoczny dla zalogowanych], gdzie zostali oni przemieszani z ludno¶ci± morawsk±. (W naszej historii jest to os. Orzeszkowej.)
Dzi¶ w Łapiguzie znajduje się skansen vajtulski, narodowo¶ć vajtulsk± deklaruje ok. 11 000 mieszkańców Zamostia (3% ogółu populacji), za¶ vajtulčin± włada jeszcze ok. 500 osób.

Więcej o samym języku
Vajtulčina przede wszystkim opiera się na dialekcie małomorawskim języka morawskiego, o którym niektórzy lingwi¶ci mówi±, iż jest on bardziej podobny do polskiego, niż do morawskiego. Istnieje nawet teoria mówi±ca, że dialekt małopolski (używany w okolicach Łodzi i Częstochowy) stanowi przedłużenie d. małomorawskiego (przy czym znów Polacy mówi±, że jest odwrotnie). Ponadto okolice Zamostia pierwotnie zamieszkiwane były także przez ludno¶ć wschodniosłowiańsk±, która również pozostawiła na vajtulčinie swój silny, językowy wpływ.
Wszystko to razem czyni vajtulčinę językiem wyj±tkowo niekonsekwentnym jak na warunki słowiańskie.

Literatura zamojskovajtulska jest skromna - największ± pisark±, której zawdzięczamy obecnie przyjęt± kodyfikację języka, była Maria Skubik (1888-1944).

Alfabet - wyprowadzony jest z alfabetu morawskiego, dodatkowo wprowadzono do niego literę ł, zaczerpnięt± z s±siednich alfabetów polskiego i białoruskiego.
Wymowę podaję tylko tam, gdzie różni się ona od słowackiej.
a b c č d ď e é [e] f g h ch i j k l ł [w]* m n ň o ó [o] p r s ą t » u v y z ľ
*wymowa ł [w] jest jedn± z tych cech dialektu małomorawskiego, która zbliża go do małopolskiego, w opozycji do polskiego, gdzie ł wymawia się [ɫ] i do morawskiego, który ma l.

Parę przykładowych słów pochodzenia rdzennie vajtulskiego
giermek – dziecko
ča(n)ta – cisza
gazda – gospodarz
hejnał - ranek
laňka - dziewczyna
harcova» – walczyć, harcować
fiełd – ziemia
fiuk, fiuňčyk - chłopak
kemiéň – kamień (tutaj przej¶cie a->e tłumaczy się zmieszaniem z vajt. ké)
dóka – kura (i maż ci los, kto to obja¶ni! Po wschodniemu jest [tʰo:ka], po zachodniemu[tɔga], a tu jeszcze po trzeciemu!)
jucha - owca
juchas – pasterz
morcha - krowa
cirny - czerwony
gary – czarny (forma z.vajt.)
loňka - koń
bigasny - wielki
sezi» – paplać, gadać
jół – ¶cieżka
fisa – chwast
halak – karp
miňky – każdy
tejko, teječko – mleko
tudkova» – dumać, rozmy¶lać
maąy – inny, drugi
virinka – kłębek
feja, fejka – głowa
zorał – fragment pola (vajt. dzorel „kwadrat”)
pustałka – strach
pustaąi» – straszyć
opustaąi» se – przestraszyć się
rendny – porz±dny
ąereg – rz±d
orąak – kraj, kraina
sivce - serce
čilaľ - gwiazda

Deklinacja - nic szczególnego, poniżej parę przykładów:
sg.
M fiuk – hejnał – sivce – laňka - čilaľ
D fiuka - hejnała - sivca - laňky - čilaľi
C fiuku - hejnału - sivcu - laňke - čilaľi
B fiuka - hejnała - sivce - laňku - čilaľ
N fiukem - hejnałem - sivcem - laňkou - čilaľou
Ms fiuku - hejnału - sivce - laňke - čilaľi

pl.
M fiuki – hejnały – sivca – laňky - čilaľi
D fiukov - hejnałov - sivc - laňok - čilaľi
C fiukom - hejnałom - sivcam - laňkam - čilaľam
B fiukov - hejnały - sivca - laňky - čilaľi
N fiukami - hejnalami - sivcami - laňkami - čilaľami
Ms fiukach - hejnałach - sivcach - laňkach - čilaľach

zaimki:
M - ja – ty - ona - on - ono - my - vy - ony
D - ma, meňa – »a, teba - ju – go, jego - go, jego - nas - vas- ich
C – mne, mi – tebe, ti - jej – mu, jemu - mu, jemu - nam - vam – im
B – ma, meňa – »a, teba - ju – go, jego - go, jego – nas - vas - ich
N - mnou - tebou - ňou - nim - nim - nami - vami - nimi
Ms – mne - tebe - nej - ňem - ňem - nas - vas – nich

Koniugacja
Bezokoliczniki mog± się kończyć na -» (by» "być") lub -c (zastukc "zastukn±ć").

W czasie teraĽniejszym i trybie rozkazuj±cym doszło do procesu redefinicji dwóch typów końcówek, jakie Vajtuły mogli zasłyszeć wokół siebie - te typowe dla zachodniej słowiańszczyzny zaczęły pełnić rolę vajtulskiej koniugacji okre¶lone (zovim zorał - nazywam ten fragment pola), za¶ wschodnie końcówki przyjęły rolę koniugacji nieokre¶lonej (zovju zorał - nazywam jaki¶ fragment pola).
Ponadto tryb rozkazuj±cy może wyrażać celowo¶ć (akortila, ľe chaj zovju zorał "chciała, żebym nazwał(a) jaki¶ fragment pola').
Odmiana zovi» "nazywać":

ter.ok.
zovim
zovią
zovi
zovime
zovite
zoviou

ter. nok.
zovju
zovią
zovi»
zovimo
zovita
zova»

rozk. ok.
chaj zovim
zov
chaj zovi
zovme
zovte
chaj zoviou

rozk. nok.
chaj zovju
zovi
chaj zovi»
zovmo
zovta
chaj zova»

Z kolei w czasie przeszłym rozpleniła się typowa dla tych okolic konstrukcja z użyciem nająlo (<= nadejąlo) + DAT + INF, która całkowicie zdominowała dwie pierwsze osoby gramatyczne. Np. odmiana kupi» "kupić":

1 nająlo mi kupi»
2 nająlo ti kupi»
3 nająlo jej kupi» / kupila
3 nająlo mu kupi» / kupil
3 nająlo mu kupi» / kupilo

1 nająlo nam kupi»
2 nająlo vam kupi»
3 nająlo im kupi» / kupili

Tekst - kolejny kawałek tekstu o stolemach, docelowo doci±gnę go do cało¶ci.

Vajtulčina
V téj óto viesnike nająlo ľy» v ovych časach sépnéj dočke vójta, kterou sebe jédenemu stolému nająlo ulibi» i akortil ju sebe fénąou zrobi». Slibival, ľe zagarni dla ju s dengiera najsépąe lodi, pelne zagramaničnego tovara, i steti ju pichknéj asoňkou.
Nająlo mu čangi» se vkrouhi vójtovéj zahorody ďokrono u viečera i rannym hejnałem, zahlada» skroz vikna ve vnutrenos» hazby, no pustałkal se vnéjs», proľe mog svojou orihaąnou arcou hazbu vójta rozlamc.
Raz nająlo mu zňa» se na batros» i pokouąaj hangiec svoj steti» tak čatnym, coby se go laňke ne nająlo zapustałka», ňal keri» i naproąa», ľe chaj vyjdi» k jemu pri éska»e nad more.
No laňke ohladiv stolema podpartego na dube nająlo semki zakri» i nézi» na jego ne akortila.
-Raňąe tvojou ne bede, aľ ne prenésią tekca s tego hedľa za fojakem – nająlo ju skaza» ód-tak, coby se od jego odervc.
-Ju-» – huk stolem.
A adamce usliąav jego hangiec dumali, ľe to se hermotu nająlo ozva» za borem.
Nająlo mu robota» za bitnou noc v gore pota, prenimaj čerez fojak sosnu po sosne, buk po buke, brozu po broze. Viza chlupotala u jego tolpach, a adamcom, očnuvaj se ze sna, nająlo duma», ľe vylev fojaka se bliżi».
Na svit bitnemu tekcu nająlo byt prenésenym, zaroveň s vrestami i papro»ou, a navit z kračkami garych jahod. Tedy stolem zapuk k vikne laňky. Naturalno, choti nająlo mu usilova» zastukc najdelikatnej, spsul zara tabulku i laňke, rosnéj na stolema, ne nająlo akorti» s nim navit sezi».
-Uff! Aka ty nedobra! - vyjuk stolem sapaj od zmučenia.
Dech jego vercil v izbu ak vicher, tak ľe se v nej zakotlilo, ze s»en nająlo poletli» na zemňu képcom i perevratila se kołybieł s najfiataląem synkem vójta.
-Meň ąalin! - zakrikla rozzłobiena laňka. - A ne erci raňąe, aľ ne znésią v jednou noc bitnéj téj hedľy, ktera kostel zasłonia.
I nająlo jej zatknc vikno tollovkou, ibo dech orihaą vtiskal se ak vicher do chaty.
Stolemu nająlo zania» se zara do roboty i koliko u lobe pota, vieľlivo, grudka po grudke, kemiéň po kemniu s hedľy nająlo mu snima» i haza» v more.
Tak nająlo mu se za tou robotou zasapa», ľe s dechu jego povstal orihaąny suchy vicher, morovi nająlo se vezdnc i halasom, kterim nająlo vyplinc na polaviane, nająlo duma», ľe to ich poslednia chvila se bliľi» i ľe v more potona» zaroveň z loďmi i si»ami, kteri sou calim ich omnieniem.
No u hejnała zapoje nająlo zamołča» i uspokóli opienieni faly Baltyka, a stolem, na palcach, potem óblany pribliľil se k chečy* vójtovéj.
-Nająlo mi znés» uľe hedľu pro tebe. Hlad, uľe slada s ju nema i nająlo mi usipa» teba s»ah, kterim prejdią vprost do kostola. Tera musią uże mojou sta».
I hladal na ju blagalno.
No laňke nająlo odvroti» se od stolema s pustałkou i skaza»: - Ne stanu tvojou, ibo pro teba nomal co mojim bra»om ne nająlo pogibnu» dnes u more. A ostatnie... kto vi? - nająlo jej usméchi» se lisicno, ibo akortilala se daląe nad stolemem rozigriva». - Bede tvojou, sli pogasią téj nocy minny čilaľi. Sliąią, minny. [t.d.n.]

Polski
W tej oto wiosce żyła w owych czasach piękna córka wójta, któr± sobie jeden stolem upodobał i pragn±ł j± poj±ć za żonę. Obiecywał, że zagarnie dla niej z morza najpiękniejsze okręty, pełne zagranicznego towaru, i uczyni j± wielk± pani±.
Włóczył się koło wójtowej zagordy nieraz pod wieczór i wczesnym rankiem, zagl±dał przez okna do wnętrza domu, ale bał się wej¶ć, bo mógł swoj± potężn± osob± dom wójta rozsadzić.
Zdobył się jednak raz na odwagę i usiłuj±c głos swój uczynić tak cichym, aby się go dziewczyna nie przelękła, j±ł prosić i nakłaniać, by wyszła ku niemu o zmierzchu nad morze.
Ale dziewczyna zobaczywszy stolema wspartego na dębie oczy zakryła i patrzyć na niego nie chciała.
-Prędzej twoj± nie będę, aż nie przeniesiesz lasu z tego pagórka za rzek± – powiedziała od tak, aby się od niego odczepić.
-Dobrze – hukn±ł stolem.
A ludzie usłyszawszy jego głos my¶leli, że to się grzmot odezwał za borem.
Pracował przez cał± noc w pocie czoła, przenosz±c przez rzekę sosnę po so¶nie, buk po buku, brzozę po brzozie. Woda chlupotała pod jego stopami, a ludzie, budz±c się ze snu, my¶leli, że wylew rzeki się zbliża.
O ¶wicie cały las był przeniesiony, razem z wrzosami i paproci±, a nawet z krzaczkami czarnych jagód. Wtedy stolem zapukał do okna dziewczyny. Naturalnie, choć starał się zastukać najdelikatniej, stłukł zaraz szybę i dziewczyna, zła na stolema, nie chciała z nim nawet gadać.
-Uff! Jaka¶ ty niedobra! - wyj±kał stolem sapi±c ze zmęczenia.
Oddech jego wpadł do izby jak wicher, tak iż się w niej zakotłowało, ze ¶cian pospadały na ziemię obrazki i przewróciła się kołyska z najmłodszym synkiem wójta.
-IdĽ precz! - zawołała rozgniewana dziewczyna. - A nie przychodĽ prędzej, aż nie zniesiesz w jedn± noc całej tej góry, która ko¶ciół zasłania.
I zatknęła okno pierzyn±, bo oddech olbrzyma wciskał się jak wicher do chaty.
Stolem zabrał się zaraz do pracy i w pocie czoła, cierpliwie, grudka po grudce, kamień po kamieniu z góry znosił i wrzucał do morza.
Tak się przy taj pracy zasapał, że z oddechu jego powstał wielki suchy wicher, morze się wzdęło i rybacy, którzy wypłynęli na połów, my¶leli, że to ich ostatnia chwila się zbliża i że w morzu poton± razem z łodziami i sieciami, które s± całym ich dobytkiem.
Ale nad ranem uciszyła się zawieja i uspokoiły spienione fale Bałtyku, a stolem, na palcach, potem zlany przybliżył się do checzy* wójtowej.
-Zniosłem już górę dla ciebie. Spojrzyj, już ¶ladu z niej nie ma i usypałem ci ¶cieżkę, któr± przejdziesz wprost do ko¶cioła. Teraz musisz już moj± zostać.
I patrzył na ni± błagalnie.
Ale dziewczyna odwróciła się od stolema ze strachem i powiedziała:- Nie zostanę twoj±, bo przez ciebie omal że moi bracia nie utonęli dzi¶ na morzu. A zreszt±... kto wie? - u¶miechnęła się chytrze, bo się chciała dalej ze stolema naigrywać. - Będę twoj±, je¶li pogasisz tej nocy wszystkie gwiazdy. Słyszysz, wszystkie. [c.d.n.]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hapana Mtu dnia ¦ro 20:46, 09 Wrz 2009, w cało¶ci zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Najbardziej przypdadł(a) mi do gustu
Wschodniovajtulski
0%
 0%  [ 0 ]
Zachodniovajtulski
0%
 0%  [ 0 ]
Vajtulčina
0%
 0%  [ 0 ]
Dwa pierwsze były OK, slavlang można było sobie darować
57%
 57%  [ 4 ]
Wszystkie trzy
14%
 14%  [ 1 ]
Żaden (domagam się skrzyżowania vajtulčiny z toki pon±)
28%
 28%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 7

Autor Wiadomo¶ć
laszlo




Doł±czył: 09 Cze 2008
Posty: 860
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Sk±d: Siemianowice ¦l±skie

PostWysłany: Pon 6:37, 31 Sie 2009    Temat postu:

Podobaj± mi się wszystkie trzy, ale mimo tego domagam się skrzyżowania z toki pon± (i językiem kuna)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwo¶ci zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conlangi Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin