Conlanger

Canis

Ohohohoho.
Nie licząc tych pięciu #403, jesteś mistrzem.

Proponuję to wkleić w jakieś obsceniczne miejsce albo przynajmniej na wiki w [link widoczny dla zalogowanych].

Artaxes

Przyszło mi na myśl, więc podepnę się z tym do swojego tematu: Jak sobie wyobrażacie muzułmańską Japonię ? Tzn. jeśli Japonia w pewnym momencie średniowiecza przyjmuje islam. Czy wpłynęłoby to znacząco na politykę zagraniczną tego kraju ?

Leto Atryda

Jeśli okoliczne kraje są dalej pogańskie (lub chrześcijańskie) , to spodziewałbym się raczej ekspansywnej polityki zagranicznej. Nie jestem ekspertem od tej części świata, ale wydaje mi się że Japonia w realu była dość agresywna nawet bez islamu, więc pewnie różnice byłyby niewielkie.

kmitko

Wydaje mi się, że nie byłoby aż takiego zamknięcia na świat. Raz, że trudno pogodzić zamknięcie granic z nakazem pielgrzymki do Mekki, a dwa, że jednym z powodów ograniczenia kontaktów ze światem zewnętrznym był wzrost wpływów europejskich i krwawo stłumione powstanie chrześcijańskich chłopów - nie znam przykladów masowego, dobrowolnego przechodzenia muzułmanów na chrześcijaństwo.

Oczywiście nie twierdzę, że Japonia otworzyłaby się dla Europejczyków, ale może np. zamiast dopuszczać do handlu tylko Holendrów (pod warunkiem, że nie będą szerzyć chrześcijaństwa), Japończycy pozwoliliby na handel wszystkim muzułmanom. Pozostaje tylko pytanie, ile muzułmańskich okrętów było w stanie w XVII/XVIII wieku dopłynąć do Japonii?