Conlanger

Za

Po długiej nieobecności powróciłem. Stan Kościuszko, jest próbą udzielenia odpowiedzi na pytanie, jak mogłyby się potoczyć losy polskiej emigracji. Aby nieco to uprościć, zajmę się tylko emigracją od zaborów do czasów dzisiejszych.

Obecnie Polonia w Stanach Zjednoczonych jest rozproszona głównie przy zachodniej części granicy z Kanadą. W tym eksperymencie myślowym, Polacy w większości osiedlili się na terenach przybliżonych do obecnego stanu Waszyngton. Stan Waszyngton został erygowany (?) w 1889 roku.

Stan Kościuszko, został erygowany (?) w 1872 roku. Polskie osadnictwo zaczęło się na tych terytoriach już pod koniec XVIII wieku. Tereny te były zamieszkane przez plemiona Nez Perce i Chinook. Ponieważ napływający na te tereny osadnicy prezentowali wyższy poziom rozwoju cywilizacyjnego, plemiona te szybko zasymilowały się z polskimi emigrantami. W związku z brakiem zrozumienia księży niemieckich i irlandzkich, Polacy założyli kościół niezależny od Rzymu, czerpiący wiele tradycji z kościołów wschodnich.

Obecnie w stanie Kościuszko 90% mieszkańców mówi w języku polskim jako ojczystym (w odmianie amerykańskiej) i 97% przynależy do Polskiego Kościoła Emigracyjnego. Stolicą stanu Kościuszko jest Aleksandrów, wśród większych miast można wyróżnić także Olimpia, Nowy Kraków.

Próbka języka polskiego w odmianie amerykańskiej:

Pierwszy czas, kiedy epidemia napotkała się w Europ, był wojen Neapol w 1494. To szybko rozpowszedniało na inny stat. Prowenencja nieznana. Tu są teorie, ta choroba była przyniesiona z Barceleony, po drugiej Kolumba ekspedysji, kiedy indian kobiety były gwałne.

Próbka języka polskiego znanego nam dzisiaj:

Po raz pierwszy epidemia pojawiła się w Europie podczas wojny o Neapol w 1494 i szybko rozprzestrzeniła się na inne kraje. Pochodzenie tej choroby jest nieznane. Istnieje teoria, iż chorobę przywieziono do Barcelony po drugiej wyprawie Kolumba, podczas której masowo gwałcono kobiety indiańskie.

Gawron

Próbka mi się nie podoba chyba nie korzystałeś z polskich dialektów z tamtego okresu. w to że Rzym pozwoli na secesje kilku Miljonów "dusz" jakoś niewierze . Grekokatolicy mogli by być tam silni (byli mocno prześladowani w tamtym okresie) Sam pomysł mi się bardzo podoba.

Za