Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Yermenia - temat ogólny

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conworldy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:04, 20 Lip 2006    Temat postu: Yermenia - temat ogólny

Post dedykowany Linowi, aby pokazać, że nie próżnuję. Oto pierwsza publiczna odsłona mapy Planety Zea, na której widać oprócz samej Yermenii jeden porządnie zaawansowany kontynent:

[link widoczny dla zalogowanych]
(uwaga: 2,117 MB; 3323x1716 px!)

Wszystkie nazwy podane są w języku ferrinckim. Chętni mogą spróbować rozszyfrować, co znaczy po ferrincku słowo "sunthazzain" Smile. Podpowiem tylko, że gdy kapitan Lomes Tushell odkrywał ten kontynent w 2722 roku, wykrzyknął na jego widok:
- Shai hean ivai sunthazzain! (Znaczenie "shai" i "hean" można znaleźć w gramatyce ferrinckiego, "ivai" oznacza "okropny, okrutny")
Nie miał serca nadać mu później innej nazwy, a że marynarzom spodobało się określenie, weszło ono do powszechnego użycia, wywołując przy tym wśród znających język ferrincki uśmiech na twarzy. Dodam, że nazwa ta dokładnie odzwierciedla, co się na kontynencie znajduje Smile.

Przejdźmy jednak do Arnemy: jak widać, tylko część kontynentu jest skolonizowana. To oczywiście rezultat wojny magów sprzed 250 lat, której skutkiem było zniszczenie większości kolonii (krajów kolonizujących przeważnie też), przez co wszystko trzeba było zaczynać od nowa. Na południowym zachodzie rozciąga się grupa dobrze rozwiniętych samodzielnych państw określanych w Yermenii wspólnym mianem "Mungatacca" od nazwy jednego z nich, które jako pierwsze dało nawiązać ze sobą stosunki dyplomatyczne. Dodam, że około 2600 roku kraje te były lepiej rozwinięte, niż yermeńskie, a obecnie są niedaleko w tyle. Z krajami bezpośrednio na zachód od Yermenii jest różnie, ale generalnie nie są to jakieś bajeczne fortuny za wyjątkiem wysepek bogactwa, gdyż tam się bardzo lubią tłuc między sobą. Zaletą tego regionu jest ogromna tradycja historyczna, bowiem można uznać to miejsce za kolebkę cywilizacji. Za górami znajdują się kraje będące owocem akcji rekolonizacyjnej. Ich mieszkańcy przeważnie skorzystali z oferowanych przez yermeńskie państwa Pakietów Cywilizacyjnych, które zawierają:
- Wzorce konstytucji i najważniejszych ustaw (do wyboru, z przejrzystymi objaśnieniami)
- Wzorce organizacji władzy (również do wyboru: republika, republika federacyjna, monarchia konstytucyjna, demokracja ludowa, reżim komunistyczny i inne)
- Gwarantowane wytyczenie granic oraz szkolenie kadry administracyjno-technicznej.
- Szkolenia dla mieszkańców.
- Projekty głównych miast i reprezentacyjnych gmachów.
- Instalację podstawowego przemysłu oraz infrastruktury.
- Nawiązanie stosunków dyplomatycznych z większością krajów (do 5 ambasad gratis!)
- Przeszkolenie armii i służb porządkowych.
Zapłacić można w różny sposób, np. licencją na wydobycie ropy, wyłączność na import/eksport, pożyczka w ratach na 200 lat itd.

Takie duże cudo na samej północy kontynentu nazywa się Vilhain. Jak można domyślić się po nazwie, jest to megakolonia należąca do Ferrintu. Rdzennych mieszkańców było tam za mało, by poważnie myśleć o stworzeniu tam samodzielnego państwa, więc oddawano ten obszar kawałkami pod administrację ferrincką, aby ta zrobiła z nim, co trzeba. I robi. Aby mieć lepsze połączenie z ziemiami rdzennymi, Ferrinti Armie zajęła północ jednej ze slawijskich republik (ten oddzielony kropkami obszar na wschodzie Vilhain, tuż przy Yermenii), a potem przystąpiono do zakładania miast itd. Obecnie istnieje już linia kolejowa oraz autostrada łącząca Imperal Arvel Port na zachodzie z Tajgarem, planowana jest budowa linii kolei odrzutowych VIT.

Teraz rozpocznę pracę nad kontynentem Suttang i Ulnêin, na których styku ulokowana będzie kolejna grupa wysokorozwiniętych państw zwana od jednego z nich Samankawą. Ci się we wszystkim lubią wyróżniać i o ile Mungatacca z Yermenią integrowały się stosunkowo szybko, w tym wypadku wiele rzeczy jest odmiennych (przez długi czas Samankawa produkowała nawet własne komputery oparte o własny standard, miała też własny internet, ale później się to na szczęście wszystko jakoś połączyło Smile).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Linu




Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inur,Południowe Ziemie

PostWysłany: Czw 20:28, 20 Lip 2006    Temat postu:

To mi się Zyxiu podoba^^ A tego, czyli magia+technika?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:54, 20 Lip 2006    Temat postu:

Oczywiście, przy czym po wojnie magów magia raczej w zaniku, a z techniką bardzo fajnie się bilansuje dzięki tzw. "rozdzielczości energii magicznej", która uniemożliwia magom manipulacje urządzeniami elektronicznymi Smile.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Linu




Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inur,Południowe Ziemie

PostWysłany: Pią 7:12, 21 Lip 2006    Temat postu:

Kurde, to jest pomysłSmile Widzisz, ja się zorientowałem na jakieś triczki, unowocześnienia dopiero po kilku tygodniach, gdy świat już miał podstawy, głupio było to kasować, więc teraz "brnę" raczej w tradycyjny sposób, ale obiecałem sobie, że jak skończe ten conworld biorę się za coś takiego, jak Yermenia^^

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 6:55, 26 Lip 2006    Temat postu:

Yermenia powstawała dwa razy; jakoś nie miałem większych wyrzutów, "kasując" prototyp i zaczynając wszystko od nowa. Nawet Yermenia 2 dość często zmieniała pewne rzeczy:
- w pierwotnej wersji półwysep na północy był znacznie mniejszy, a wydłużyłem go po przeliczeniu sobie powierzchni kontynentu na miarę ziemską i stwierdzeniu, że to wszystko nieco za małe mi wyszło.
- połowa państw w Krainie Latających Siekier ze trzy razy nazwy zmieniała, po części z powodu ewolucji języka ferrinckiego, po części z powodu wymyślenia nowych, które mi się bardziej podobały.
- świat startował z zupełnie inną religią. Obecny miks teologiczno-informatyczny powstał podczas jednej ze shizowych rozmów z kolegą Razz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Linu




Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Inur,Południowe Ziemie

PostWysłany: Śro 13:08, 27 Wrz 2006    Temat postu:

Dalej Zyx, publikuj, bo czekam na nowości xP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:27, 27 Wrz 2006    Temat postu:

W tej chwili nad mapą świata pracuję Smile. Prawie gotowe mam już cztery kontynenty. Z drugiej strony niektóre nowe informacje opublikowałem na Conlanger Wiki - znajdziesz tam m.in. przekrój przez historię Ferrintu oraz nieco informacji o tym państwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:29, 12 Lis 2006    Temat postu:

Kolejna porcja informacji o Yermenii:

Nieskolonizowane ziemie zwane są Ziemiami Niczyimi. Gęstość zaludnienia jest bardzo niska, zamieszkują tam głównie porozrzucane plemiona żyjące na poziomie epoki kamiennej i niemające pojęcia o reszcie świata. Po wojnie magów, gdy większość kolonii uległa zniszczeniu, nastała dziwna sytuacja. Ludzie, którzy przeżyli i stracili kontakt ze swymi ojczyznami, próbowali się jakoś odnaleźć w nowej rzeczywistości i w niektórych miejscach odbudowali namiastki państwowości na tamtych terenach. Inne grupy uciekły przed walkami w głąb lądu, zaszywając się wśród tubylców. Jednak pamiętajmy, że wojna trwała ponad 40 lat, z czego przez 30 miała zasięg o skali kontynentalnej i większej. Oczywiście jest to całe pokolenie ludzi wychowanych w nieustannym zagrożeniu i niektórym z nich (a także niektórym starszym osobom) nowy porządek nie spodobał się. Kiedy próby jego "tradycyjnego" obalenia spaliły na panewce, musieli ratować się ucieczką na Ziemie Niczyje. W roku 2800, czyli 90 lat po wojnie, z tego tygla ocalałych i uciekinierów powoli zaczęły wyłaniać się różne grupki mające na celu zaprowadzenie nowego ładu na świecie. W ciągu następnych 70 lat, niekiedy siłą, niekiedy pokojowo, połączyły się one w jedną organizację paramilitarną zwaną Inny Świat.

Inny Świat założył na Ziemiach Niczyich dobrze zakonspirowane bazy, a nawet kilka miast, które służyły do walki z odradzającą się Yermenią, Samankawą i Mungataką. Poprzez kradzież technologii oraz pozyskiwanie naukowców odrzuconych przez cywilizację, starali się nie wypaść z technologicznego wyścigu, gdyż to równałoby się porażce. Po wynalezieniu samolotów, naziemne instalacje było już ciężko ukryć, dlatego organizacja zaczęła melinować się pod ziemią. Później na niebie pojawiły się satelity, co ostatecznie przypieczętowało kres szerszej naziemnej działalności Innego Świata. Jednak siła tej organizacji nie jest lekceważona. Ich oddziały wielokrotnie już udowodniły, że potrafią zadawać poważne ciosy. Państwa leżące na obrzeżach żyją w nieustannym zagrożeniu.

Ferrint jest jednym z państw aktywnie walczących z Innym Światem. Ziemie Niczyje często goszczą ferrinckie korpusy ekspedycyjne działające w imieniu Rady Kolonizacyjnej i oczyszczające z oddziałów Innego Świata kolejne tereny. W 2982 po raz pierwszy od wielu lat uzyskali poważną przewagę, kiedy udział w walce wzięła ich nowa tajna broń, Latające Piramidy. Są to latające fortece bojowe o kształcie piramid (i rozmiarze nieco tylko mniejszym od Piramidy Cheopsa w Egipcie Smile), których siła ognia dosłownie zmiata wszystko na swojej drodze. Ludzkość usłyszała o nich potwierdzone informacje dopiero 7 lat później, kiedy wyruszyły bronić Yermenii przed inwazją Federacji Amayu. Ale to już inna historia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:44, 26 Mar 2007    Temat postu:

W środkowowschodniej części Yermenii sporo poważnych przesunięć granicznych i zmian.

[link widoczny dla zalogowanych]

Co się zmieniło:
1. Kraj Barsandii to już historia.
2. Adalia otrzymała kawałek dawnej Barsandii, dzięki czemu kraj ten ma już 226 tys. km2 powierzchni.
3. Vittonia została przeniesiona na miejsce Barsandii, dodatkowo dostała na zachodzie wybrzeże i ujście rzeki Suza, które wcześniej zajmował Sem. Na przenosinach Vittonia zyskała kilkanaście tysięcy kilometrów kwadratowych i teraz ma ich 221 tys.
4. Semowi skasowałem ujście rzeki Suzy i najbardziej wysuniętą na północ prowincję, w zamian dając cały półwysep oraz łańcuch górski, na którym wcześniej leżała Vittonia. Dzięki temu kraj ten liczy teraz 407 tys. km2 powierzchni.
5. Maylandowi przywróciłem północ wyspy, na której leży, ponieważ po podliczeniu powierzchni wyszło mniej, niż się spodziewałem.

Zmiany dotknęły także języków, lecz mapa językowa nie jest jeszcze zaktualizowana.
1. Kraina Latających Pił Motorowych mówi teraz własnym językiem, a nie semijskim.
2. W Krainie Latających Siekier małe poprzesuwania, głównie na wybrzeżu u podstawy półwyspu Frotojen, bo trochę tam przekombinowałem Razz.
3. W Libericie dodałem trochę więcej rdzennych mieszkańców na zachodzie.

Trwa poprawianie wszystkich materiałów uwzględniające nowe położenie Vittonii oraz Sem Smile.

Aktualny ranking krajów yermeńskich pod względem powierzchni:
1. Ferrint - 957 794 km2
2. Anarda - 609 335 km2
3. Alleta - 452 266 km2
4. Imezja - 446 416 km2
5. Sem - 407 844 km2
6. Brugenia - 351 269 km2
7. Suugesfold - 302 633 km2

Dalsze statystyki nie są gotowe z powodu braku obliczeń dla Gordvaldu, Liberity, Anmozji, oraz aktualnych wyliczeń dla Maylandu.

Sam kontynent ma ok. 7,5 mln km2 powierzchni, czyli nieco mniej, niż Europa (a więcej, niż Europa bez Rosji Smile). Ludności chyba wyjdzie trochę mniej, niż na naszym kontynencie ze względu na gęstość zaludnienia poniżej 100 osób/km2 w wielu krajach (aktualnie to chyba tylko Ferrint i Kraina Latających Siekier przekraczają tę barierę Smile).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:45, 25 Maj 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] (uwaga: 1,2 MB; 3323x1716 px!)

Kompletne są już niemal wszystkie lądy. Brakuje jedynie kilku wysp oraz okołobiegunowej Sunthazzani oraz części szczegółów pokrycia terenu (lasy, pustynie itd.). Nowa charakterystyka poszczególnych kontynentów:

* Yermenia - klimat umiarkowany lub śródziemnomorski. Geograficznie odpowiednik Europy. Reprezentuje go grupa najsilniejszych państw: Ferrint, Anarda, Mayland, Sem, Suugesfold, Vittonia.
* Arnema - największy z kontynentów. Tereny wzdłuż Morza Śródziemnego oddzielającego ją od Yermenii są miejscem rozwoju cywilizacji od czasów starożytnych, lecz obecnie są one dość zacofane. Po Wojnie Magów w zasadzie wszystko poza tamtymi krajami zostało zniszczone, zaś widoczny układ granic to efekt późniejszej rekolonizacji. Na północy leży terytorium pod administracją Ferrintu, Vilhain, a na południe od niego kilka państw powstałych z Pakietów Cywilizacyjnych Smile. Udało się też skolonizować wschodnią część. Południowy zachód to Ziemia Niczyja znajdująca się pod kontrolą organizacji Inny Świat, która walczy ze wszystkim innym, a wszystko inne walczy z nią. Pierwotnie na tamtejszych brzegach umieściłem Mungatakę, ale zdecydowałem się wyekspediować ją na inny kontynent.
* Suttang i Ulna - dość ciekawe kontynenty z interesującą kulturą. Kilka z państw (m.in. lokalne mocarstwo, Samankawa) jest dobrze rozwiniętych. Przez długi czas rozwijały się niezależnie od Yermenii itd., kontakty handlowe zostały nawiązane dopiero około 2500 roku, a po wojnie magów zerwane na ok. 40 lat. Mieszkańcy Samankawy i okolic mają swój własny styl, pachnący dla cudzoziemca orientem. Ponadto lubią wyzwania architektoniczne. Wśród ich osiągnięć znajduje się m.in. 6-km most wiszący między kontynentami. Na północnym wschodzie Ulny założone są kolonie, południowy wschód jest nieskolonizowany i także mieszczą się tam bazy Innego Świata.
* Remeria - kontynent w całości skolonizowany w okolicach roku 2600 przez Yermeńczyków. Po Wojnie Magów część kolonii ogłasza niepodległość, a część z tych, co ogłosiły, tworzy zalążki Federacji Amayu, która od około 2960 daje się coraz mocniej we znaki Yermeńczykom. Federacja Amayu i kraje na północ od niej są dobrze rozwinięte.
* Nittonia - najgorętszy kontynent Zei. Północną część pokrywają pustynie,przez centrum ciągną się tropikalne lasy. Co więcej, kontynent powoli pęka na pół z północy na południe (pas jezior w centrum). W takich warunkach rozkwitła mimo wszystko bardzo ważna cywilizacja nazwana od głównego kraju regionu Mungataką. Przed wojną magów znacznie wyprzedzała technologicznie Yermenię, posiadała kolonie w Arnemie, oficjalnie niewykryte przez Yermeńczyków aż do 2630 roku (za to sama Mungataka o istnieniu Yermenii wiedziała i nawet w miastach można było dostać napisane po ferrincku informatory). Wojna odwróciła układ sił, lecz obecnie Mungataka jest również nieźle rozwinięta, podobnie jak Bornocco. Pozostałe kraje są na średnim i niskim poziomie rozwoju.

Bliski koniec prac nad kompletną mapą oznacza, że niedługo będę w stanie podać szczegółowe dane statystyczne o powierzchni lądu oraz jego procentowym udziale, średniej wysokości terenu, dokładnie ustalić zaludnienie itp. itd.

PS. Na mapie nie są jeszcze uwzględnione wprowadzone niedawno zmiany graniczne w Yermenii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:54, 30 Maj 2007    Temat postu:

Da się doszukać na mapie podobieństwa do Ziemi. Ląd na południu jak Antarktyda i 4 główne kontynenty w kwadracie:
Ameryka Pn. Eurazja
Ameryka Pd. Afryka

Ale w sumie jak inaczej ma być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zyx




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:53, 31 Maj 2007    Temat postu:

Wiem, że się da, bowiem moim celem nie było tworzenie planety niepodobnej do niczego Smile. Jakiś czas temu pojawiła się myśl, by planetę stworzyć tak, by jednocześnie czuć było odmienność, oraz by (prawie) każdy mógł powiedzieć: "o, tutaj mógłby być mój dom." Mogę nawet podać źródła inspiracji, to wtedy stanie się bardziej jasne, jak to jest wszystko wymiksowane:
- Yermenia - rysowanie zacząłem właściwie od Krainy Latających Siekier, a resztę dorysowałem później, bazując na starszej i trochę poronionej wersji. Półwysep Snersvalind został dodany na wzór Skandynawii, poniekąd dlatego, że mi trochę za mały ten kontynent pierwotnie wyszedł. Mayland to inspiracja Wielką Brytanią, Imezja ma coś z Hiszpanii, ale z drugiej strony główna wyspa Dorgii zrodziła się z Japonii Smile. Mamy też Surivald, coś na kształt Szwajcarii.
- Arnema - północna część kontynentu bazuje na Azji. Góry Satu, Bagala-Kari itd. to inspiracja Himalajami i stepami Kazachstanu, południowy wschód czerpał trochę z Afryki, rzeka Maljkam to inspiracja Nilem, podobnie jak ilość pustyń. Z kolei południowy zachód wziął sobie płaskość i wilgotność z Konga Smile. Choć w sumie ciężko tu by było coś oryginalnego wymyślić, gdyż równik ma taką właściwość, że przyciąga ogromne ilości deszczu.
- Suttang i Ulna - brak jakiejś cechy szczególnej, gdyż powstały one w ogóle przy innej okazji i zostały poniekąd "zaimportowane". Ale też jest mega-pustynia i płynąca przez nią rzeka, tyle dzieje się to bliżej bieguna.
- Remeria - Ameryka Północna, jak nic. Odpowiednik Wielkich Równin nie powinien być trudny do odnalezienia.
- Nitonia - hmmm... na dobrą sprawę Afryka wyszła mi tutaj zupełnie przez przypadek, a do momentu gdy się za nią nie zabrałem, nawet nie wiedziałem, na modłę czego ostatecznie wypełnię jej wnętrze.
- Sunthazzania - oczywiście, że Antarktyda. W sumie mogłoby to być na północy, tylko Yermenia by przeszkadzała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Conworldy Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin