Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cechy języków ergatywnych

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:17, 10 Lut 2009    Temat postu: Cechy języków ergatywnych

Witam
Chciałbym stworzyć swój pierwszy conlang, mający imitować języki naturalne. Zdecydowałem, że będzie to język ergatywny. W związku z tym mam pytanie: jakimi cechami (poza samą ergatywnością Smile ) charakteryzują się takie języki?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toivo




Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 21:38, 10 Lut 2009    Temat postu:

E... nie za bardzo rozumiem pytanie.

Żadnymi szczególnymi. Język ergatywny, to taki, który jest ergatywny, czyli używa systemu absolutyw-ergatyw zamiast systemu mianownik-biernik. Nie implikuje to żadnych dodatkowych cech, typu aglutynacyjność, posiadanie liczby podwójnej, brak czasu przeszłego, posiadanie /ɬ/, czy nie wiem co jeszcze Wink

Do języków ergatywnych należą naprawdę przeróżne języki z różnych rodzin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 21:46, 10 Lut 2009    Temat postu:

Języki ergatywne posiadają anypasyw zamiast pasywu, ale nie jestem ekspertem w sprawie tego, czym to tak naprawdę jest Smile

Zapewne będą też różnice w derywacji - np. angielski sufiks "-er" jest typowo nominatywny, bo obejmuje kategorię zarówno wykonawcy i doświadczającego, czego w języku ergatywnym raczej by nie było. Choć dla porównania, angielski sufiks "-ee" może oznaczać zarówno przedmiot (np. "killee") jak i doświadczającego (np. "escapee"), co jest już bardziej typowe dla języków ergatywnych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:06, 10 Lut 2009    Temat postu:

słyszałem, że język ergatywny implikuje brak czasowników tranzytywnych i intranzytywnych na rzecz agentywnych i faktywnych, ale może to bujda Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toivo




Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 23:41, 10 Lut 2009    Temat postu:

No tak, ale to chyba rozumie się pod nazwą "ergatywność", bo to nieuchronna konsekwencja używania takiego systemu. Mówiłem, że źle zrozumiałem pytanie Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Śro 9:29, 11 Lut 2009    Temat postu:

bandziol20 napisał:
słyszałem, że język ergatywny implikuje brak czasowników tranzytywnych i intranzytywnych na rzecz agentywnych i faktywnych, ale może to bujda Razz


Spotkałem się, ale jak się je definiuje?

Z pewnością częściej jednak miałem do czynienia z normalnymi transitive i intransitive w opisach ergatywnych; na pewno nie można ich wówczas określać jako czasowniki ulegające transformacji biernej, ale jakoś nigdy mnie ta kwestia aż tak nie pasjonowała, jako że intuicyjnie i tak wiadomo o co chodzi Razz Pamiętam w każdym razie, że ktoś usiłował ustalać szereg kryteriów przechodniości śródjęzykowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:52, 11 Lut 2009    Temat postu:

A czy dałoby się stworzyć język jednocześnie ergatywny, a jednocześnie analityczny? Pytam, bo w językach ergatywnych wystepują przynajmniej dwa przypadki, a języki analityczne, o ile się orientuję, jako takich przypadków nie mają, choć ja w swoim conlangu chciałbym wprowadzić ergatyw (lub absolutyw) w postaci rzeczownika poprzedzonego "słówkiem pomocniczym" (partykułą? przedimkiem? przyimkiem? ciężko mi to nazwać, bo terminologii lingwistyczej jestem raczej zielony Wink).

Jeszcze jedno pytanie: czy istnieje logiczny przymus oznaczania któregoś z tych dwóch przypadków (ergatywu i absolutywu) bardziej? Pytam, bo planuję nie mnożyć niepotrzebnie "słówek pomocniczych", zamierzam więc pozostawić drugi przypadek nieoznaczonym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:21, 11 Lut 2009    Temat postu:

golem napisał:
A czy dałoby się stworzyć język jednocześnie ergatywny, a jednocześnie analityczny?


Taki angielski praktycznie nie ma przypadków i jest bez wątpienia akuzatywny. Na tej samej zasadzie może być język ergatywny.

golem napisał:
Jeszcze jedno pytanie: czy istnieje logiczny przymus oznaczania któregoś z tych dwóch przypadków (ergatywu i absolutywu) bardziej? Pytam, bo planuję nie mnożyć niepotrzebnie "słówek pomocniczych", zamierzam więc pozostawić drugi przypadek nieoznaczonym.


Podobno zwykle bardziej oznaczony jest ergatyw, tak jak u nas akuzatyw - piękny przykład to esperanto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Toivo




Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 1049
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 20:27, 11 Lut 2009    Temat postu:

golem napisał:
Jeszcze jedno pytanie: czy istnieje logiczny przymus oznaczania któregoś z tych dwóch przypadków (ergatywu i absolutywu) bardziej?

Tak. Absolutyw jest formą podstawową, dlatego ergatyw musi być oznaczony. Słówko pomocnicze jak najbardziej może być, choć akurat nie znam przykładu języka, który to tak oznacza - ale zapewne jakiś australijski by się znalazł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Śro 20:37, 11 Lut 2009    Temat postu:

Zawsze można spróbować oznaczyć agensa poimkiem :wink: .
Japoński (wiem, nie jest to najtrafniejszy przykład) oznacza przypadki poimkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Śro 21:34, 11 Lut 2009    Temat postu:

golem napisał:
A czy dałoby się stworzyć język jednocześnie ergatywny, a jednocześnie analityczny? Pytam, bo w językach ergatywnych wystepują przynajmniej dwa przypadki, a języki analityczne, o ile się orientuję, jako takich przypadków nie mają, choć ja w swoim conlangu chciałbym wprowadzić ergatyw (lub absolutyw) w postaci rzeczownika poprzedzonego "słówkiem pomocniczym" (partykułą? przedimkiem? przyimkiem? ciężko mi to nazwać, bo terminologii lingwistyczej jestem raczej zielony Wink).


Oczywiście możesz stosować partykuły: tak zachowuje się np. tongijski.

Kod:

Na’e kai ‘e Sione ‘a e mango.
PRZESZ jeść ERG John ABS OKR mango
“John (z)jadł mango.”


Można też stosować headmarking w postaci afiksów na czasowniku zgadzających się pod względem np. osoby, liczby, klasy rzeczownikowej/rodzaju z odpowiednim argumentem czasownika. Ale, o ile wiem, nie ma języka składniowo ergatywnego, który stosowałby wyłącznie szyk wyrazów w tym celu.

Toivonen napisał:

Tak. Absolutyw jest formą podstawową, dlatego ergatyw musi być oznaczony. Słówko pomocnicze jak najbardziej może być, choć akurat nie znam przykładu języka, który to tak oznacza - ale zapewne jakiś australijski by się znalazł.


AFAIK Nias jest jedynym językiem, który został oskarżony o marked absolutive (generalnie absolutyw jest tam podobno tworzony przez mutację udźwięczniającą początkowej spółgłoski - można by też powiedzieć że ergatyw tworzy się przez ubezdźwięcznienie, rzecz jasna, ale: wyrazy zaczynające się na samogłoskę dostają n- w absolutywie). W każdym razie jest to niechlubny wyjątek potwierdzający regułę.

Można oczywiście mieć też oba te przypadki oznaczone w tym samym stopniu: np. tongijski IIRC oznacza argument absolutywny przedimkiem 'a, a argument ergatywny przedimkiem 'e (tak, tak ładnie to "wyszło" jak pierwsze litery tych przypadków Smile)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golem




Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:18, 13 Lut 2009    Temat postu:

Czy istnieje jakaś logiczna zależność między szykiem zdania nieprzechodniego a szykiem zdania przechodniego w językach ergatywnych? Tzn. czy bardziej logiczne jest rezerwowanie pierwszej pozycji w zdaniu dla podmiotu, niezależnie od przypadka, w jakim jest wyrażony, czy dla rzeczownika występującego w którymś z przypadków ergatyw i absolutyw? Zaznaczam, ze mam na myśli hipotetyczny (lub nie) analityczny język ergatywny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:55, 13 Lut 2009    Temat postu:

Podmiot zawsze jest w absolutywie (przynajmniej na tyle, na ile jest w nominatywie w językach akuzatywnych). Jeśli nie chcesz elementów trójdzielności, to najlepiej, jeśli podmiot zdania nieprzechodniego jest tam, gdzie w zdaniu przechodnim. Przy szyku np. SOV i braku przypadków trudno powiedzieć, czy język jest ergatywny czy akuzatywny. Poza takimi oczywistościami nie widzę specjalnych ograniczeń.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BartekChom dnia Pią 14:56, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pią 18:39, 13 Lut 2009    Temat postu:

Mi SOV kojarzy się z najsensowniejszym szykiem dla języka ergatywnego - choć dla języka analitycznego, fakt, lepsze byłoby konkretniejsze oznaczenie "ergatywności" w składni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka Wszystkie czasy w strefie GMT
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin