Conlanger

Dynozaur

Trochę olałem ten temat, ale pomyślałem sobie, że jednak odpowiem na ostatni post pana kmitka. Ale tylko na jeden akapit, ponieważ przedstawia on pewien problem, który chciałbym poruszyć. Jeśli chodzi o resztę posta - chwyty erystyczne się ignoruje, bo tylko tak można je unieszkodliwić.

zavadzky

Takie rzeczy czytam tylko po to, żeby się pośmiać Wink

Dynozaur

Taaak... Śmianie się z patrjotów to w dzisiejszych czasach normalka, ale nie musisz się z tym obnosić.

Pingijno

Nie każdy musi być koniecznie patriotą. Smile

Ale i nie mówię, żeby się z nich nabijać.

spitygniew

Jak ktoś ma dziwnie zawężoną i specyficzną definicję "patriotyzmu", to niech się nie zdumiewa... Bo dla mnie to zabrzmiało tak, jakby zavadzky spiskował przeciwko Polsce w jakiejś piątej kolumnie albo przyłączył się do armii wroga w czasie ewentualnej wojny. No bo jak nie jest patriotą...

zavadzky

MAmy trochę inne podejście. Dynozaur wierzy w świętą matkę Polskę, ja wierzę w kraj, który ma swoje za paznokciami. I uważam, że powinno się mówić o rzeczach takich jak Jedwabne czy akcja Wisła, jednocześnie nie zapominając o UPA. Ale taka opinia to pewnie popieranie PRL-bis więc nic tu po mnie chyba.

Dynozaur

Mścisław Ruthenia

Bronek ostatnio rzekł, iż w kontekście zbrodni w Jedwabnem, Polacy przepraszają jako "naród sprawców"
:/

zavadzky

Perfidją jest wmawianie wszem i wobec, że to nie może być polska zbrodnia i uparta niewiara w to, że Polacy też potrafili złe rzeczy robić. Dla Ciebie zawsze będzie stekiem kłamstw to, co godzi w twoją Polskę, taką, jaką sobie ją wyobrażasz.

PS Żydzi nie mieli herbów szlacheckich, tak a propos Mazowieckiego Wink

A pogląd, że każdy, kto nie reprezentuje twojej opcji politycznej jest Żydem, to już raczej dla psychiatrów pożywka.

Mścisław Ruthenia

Nie no, ok.
Z drugiej strony wydaje mi się, że jeżeli już raz ktoś przeprosił, to wystarczy. Takie ciągłe przypominanie o tych nielicznych czarnych plamach jest niezgodne z polską racją stanu. A poza tym wszystkie państwa przepraszają tylko pod warunkiem, że zbrodni dokonało państwo, a nie obywatele, a same czują się spadkobiercami tego państwa, które zbrodni dokonało.
Wielka Brytania na przykład nie przeprasza za niewolnictwo, bo uważa, że dopuszczali się tego prywatni "inwestorzy", a nie państwo jako takie.

Dynozaur

Martix

Mścisław Ruthenia

Silmethúlë

Taka mega duża odrobinke.

Ogolnie to nazywanie dynozaura czlowiekiem jest falszem na biologii i antropologii.

Mścisław Ruthenia

Cholibka, dlaczego wszystkie tematy muszą zejść na politykę? Starzejemy się, panowie!