Conlanger

limak orda

Mam taki problem - co jest podmiotem i jak oznaczyć części zdania w takich wypowiedzeniach:
To jest piłka. (podmiot - "to" czy "piłka"?)
Co to jest? (podmiot - "co" czy "to"?)
Jestem Kamil.
Kim jesteś?
Kto to jest?

pittmirg

No, myślę że jest to tak zwane orzeczenie imienne czyli sposób żeby z rzeczownika zrobić czasownik Smile

Czyli w 1. zdaniu podmiotem byłoby "to", w 2. też, w 3. 1sg, w 4. 2sg, w 5. "to". Byłoby to na pewno b-j jasne gdyby polski używał w o. im. tylko narzędnika, ale trafia się też mianownik.

Zyx

To jest piłka. - podmiotem jest "to".
Co to jest? - podmiotem jest "to".
Jestem Kamil. - podmiotem jest "ja" (ukryte w czasowniku).
Kim jesteś? - podmiotem jest "ty" (ukryte w czasowniku)
Kto to jest? - z logicznego punktu widzenia wychodzi, że podmiotem jest "to", natomiast "kto" pyta się o obiekt czasownika: Kto to jest? - To jest Michaił.

limak orda

A jak to jest po angielsku?
Who is this?
What is this?
Czy wobec tego w tych zdaniach who i what nie są pytaniami o podmiot?

Silmethúlë

pytanie: Who is this?, odpowiedź: This is ...

Więc sytuacja ta sama Wink

.

limak orda

Piotr chce przeczytać książkę.

Mam tu dwie wersje:

O ile dobrze pamiętam, w gimnazjum uczono mnie, że w zdaniach tego typu chce to orzeczenie (czasownikowe), a bezokolicznik przeczytać jest dopełnieniem tego orzeczenia (książkę musiałoby być więc dopełnieniem dla przeczytać).

Z innych źródeł wiem, że istnieje tzw. orzeczenie modalne (występuje czasownik modalny i bezokolicznik, np. muszę iść). Wobec tego, w tym zdaniu orzeczeniem byłaby fraza chce przeczytać, a jedynym dopełnieniem książkę.

Ta druga wersja jest chyba bardziej logiczna, może w kursie szkolnym zastosowano tylko pewne uproszczenie. Coś na ten temat można znaleźć tutaj: [link widoczny dla zalogowanych] (sam byłem uczony z podręczników „Między nami”).

Tomassen