Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzielę skórę na niedźwiedziu...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:02, 06 Cze 2009    Temat postu:

ach, ach... cóż za hiperskrypcja Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 14:03, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 16:49, 06 Cze 2009    Temat postu:

Cytat:
full-voice version : dudnić


Ciekawe, że bez samogłoski nosowej - w polskim nigdy nie było raczej ani "dędnić", ani "tutnić"... choć to drugie brzmi jak odpowiednić "tętnić" z jakiegoś innego słowiańskiego. I obalałoby hipotezę o prawidłowej pisowni przez "en".

Cytat:
Pięknej twarzy i rądel do twarzy.


W powiedzeniu do dupy i rymy do dupy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dynozaur
Gniewny preskryptywista



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 17:21, 06 Cze 2009    Temat postu:

"Słownik Ięzyka Polſkiego" Samuela Bogumiła Linde przytacza, ze słowo "łepski" od "łepoty" pochodzi. Czyżby skojarzenie z łbem nieodpowiednim tutaj było?

Do najmniejszego szczegółu dykcjonarz ten przetrząsnę... Kiegdy wrzemię na to znajdę odpowiednie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:05, 06 Cze 2009    Temat postu:

Kwadracik napisał:
I obalałoby hipotezę o prawidłowej pisowni przez "en".

Prze Bóg ! Iżby to obalić starczy sięgnąć do Bruecknera, abo pisarzy staropolskich, gdzie stoi jako wół "tęten" :
u Samuela Twardowskiego :
Cytat:

I porwawszy, widomie w owe z nią padoły
Przepadł zimne. Prócz tęten za szumnymi koły
Słyszeć było, a słów jej żałosnych ostatki


a gdzie indziej :
Cytat:

Usłyszą tęten i rum niebywały,
Narody wszystkie po Eubojskie skały,


u Wespazjana Kochowskiego :
Cytat:

Lecz same Alpes z dział odgłosem grzmiały,
Śląc tęten aże w te, gdzie wojsko, strony.


u Piotra Kochanowskiego :
Cytat:

Nakłada ucha, jesli w onej ciszy
Dźwięk albo tęten jaki gdzie usłyszy.


Brueckner zaś pisze :
Cytat:

końcowe -t w tętent późny przybłęda, i istotnie do 18. wieku istnieje tylko tęten, utworzony całkiem tak jak bęben


Apropos rądla zaśpiewka :
Jeden w próżny rądel wali,
Że aż łoskot huczy w sali,
Drugi w takt butelką dzwoni
I na wiwat strzela korkiem


U Oskara Kolberga jako objaśnienie wyrazu gwarowego:
miedziennica - rądel.

Z innych fajnie spolszczonych przypomniała mi się zęza, tj. dolna część łodzi, gdzie zbiera się woda z pokładu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 19:07, 06 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Sob 19:30, 06 Cze 2009    Temat postu:

Dynozaur napisał:

Do najmniejszego szczegółu dykcjonarz ten przetrząsnę... Kiegdy wrzemię na to znajdę odpowiednie.


Jeno brzeż zdrowotności bo z przesadnego drzewiejszych dykcyonarzy użytku niedąg pwien.*


*por. Tutanchamona, klątwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:37, 07 Cze 2009    Temat postu:

tętnić (tż tentnić) - wydawać tętent : Tylko im echo na odpowiedź tętni. Ziemia tętni od kopyt koni. Kroki tętnią na schodach.
Domyślam się niejasno, że obecne tętno poszło od tęten jak rożno od rożen (prawda-ć : tu końcowe N z rdzenia, a tamto z sufiksu)

Zastanowić się tedy można : skąd forma "tentent", która występowała szeroko w XIX w. ? Jest ona - przyznaję - wcale udatna od strony estetycznej ze względu na powtórzenie cząstki -ent...

IMO : na postać "tentent" złożyła się :
primo : okoliczność fonetyczna w języku polskim przechodzenia ę przed t w en;
secundo : doklejenie do wyrazu końcowego -t, co upodobniło ten wyraz graficznie do wyrazów typu talent, kontent, nadto przydało mu szlachetnej regularności;
Zresztą : sam wyraz zaistniał przecież od jakowegoś dudnienia-echa : *tn-tn jako to dziś widzimy choćiażby w tam-tamach. Byłbyż "tentent" zatem swego rodzaju powrotem do źródeł ! Razz

(BTW, zagadka z działki Remy'ego : co znaczy w quasi-romańskim : tentant tenente ? Very Happy)


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Eldarion I




Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 1202
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 12:42, 07 Cze 2009    Temat postu:

Próbujący porucznik? Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:02, 07 Cze 2009    Temat postu:

No też można tak... Razz ale francuski to taki romantyczny język :wink:, więc może : nęcący zastępca Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 10:49, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Nie 16:46, 07 Cze 2009    Temat postu:

A propos tego tętentu, ciekawie byłoby wiedzieć, kiedy mniej więcej w polskim samogłoski nosowe zaczęły być wymawiane przed spółgłoskami zwartymi asynchronicznie, czy w XIX w. była już to wyłącznie różnica w ortografii. Interesuje mię, czy istnieją takie szacunki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:02, 08 Cze 2009    Temat postu:

Tego nie wiem. Wydaje mi się, że jeszcze w XIX w. była taka i taka wymowa.

U Mickiewicza w Panu Tadeuszu już jest tentent (1834):
Pan Hrabia, zachwycony tak cudnym widokiem,
Stał cicho. Słysząc tentent towarzyszów w dali,
Ręką dał znak, ażeby wstrzymać konie - stali.
(Księga II. Zamek, w. 444-6)

Daremnie wołał, nie mógł zatrzymać nikogo,
Ni poznać we mgle. Jezdni migają jak duchy;
Tylko słychać raz po raz tentent kopyt głuchy,
(Księga VI. Zaścianek, w. 47-9)

Linde (1818) podaje :
tęten, tenten, -tna, tentent - tępanie nogami

Kwadracik napisał:

Ciekawe, że bez samogłoski nosowej - w polskim nigdy nie było raczej ani "dędnić", ani "tutnić"...


BTW : o dziwo na blogach znalazłem postacie od dędnić :

Ja zatykam uszy, a serce mi tak dędni... i dędni... i dędni...

uwaga, wiersz :

szuram butami po jezdni,
muzyka w jednym uchu dędni,

Magazyn Podróże 06/2005 donosi :

Nie było ani jednej przerwy w litej pokrywie chmur, a o tropik dędnił rzęsisty deszcz.

Na blogu marka-zgredzia opowiadanie :

Wiatr wiał nieubłaganie,morze dędniło jak oszalałe. A ona biegła i biegła przebierając bosymi nogami tak szybko jak tylko mogła.

może w jakiejś gwarze była taka postać ? Kieleckie ?

BTW : Ciekawie o dźwiękonaśladowczych pisał Euzebiusz Słowacki, ojciec Juliusza
Cytat:

W ięzyku naszym mamy wiele wyrazów, brzmieniem swoiém maluiących dzwięk albo ruch rzeczy, którey są znakami : np. świst wiatru, ryk wołu, szczęk oręża, huk dział, blask mieczów, błysk gromu, tenten koni, wycie psów, szum lasu, i bardzo wiele innych, które w samém wymówieniu nieznaiącemu nawet ich znaczenia daią nieiakie wyobrażenia rzeczy. Język więc, który ma takie wyrazy, musi mieć harmonią naśladowczą.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 12:31, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dynozaur
Gniewny preskryptywista



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 19:45, 08 Cze 2009    Temat postu:

Dodaję dróta.

Bandziol mnie na niego nakierował - Samuel Linde, język kaszubski i PWNowski słownik wyrazów obcych ([link widoczny dla zalogowanych]). Zdają się to potwierdzać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Pon 19:46, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Pon 22:02, 08 Cze 2009    Temat postu:

Dynozaur napisał:
Dodaję dróta.

Dynozaur, tym tematem zrobiłeś dużo dobrej roboty. Mianowicie do końca mnie przekonałeś, że te rozróżnienia ó~u i ch~h są już tak bezsensowne, że jedynym wyjściem jest nietrzymanie ich w języku :).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:53, 08 Cze 2009    Temat postu:

Gwoli ścisłości dodam, że w XIX w. obok postaci tentent występowała też postać tętęt.
Pojawia się ona szczególnie w poezji Bohdana Zaleskiego, a także u Juliusza Słowackiego (choć w Balladynie - tentent).
Z kolei autor popularnej w XIX w. Gramatyki Języka Polskiego, Antoni Małecki, na łamach swej książki podzielił się nawet własną opinią na temat pochodzenia końcowego -t :
Cytat:

t ma na razie wszelkie pozory jakiéjś funkcyi hałaśliwéj, z zmysłem słuchu w najściślejszych zostającéj stósunkach : grzmot, klekot, rupot, łoskot, gruchot, gruchot-ka, grzechot-ka, szczekot, tętęt, bełkot, bełkotka, skrzekot, turkot, chichot, stukot, łomot, szept, szelest, chrzęst, zgrzyt itp.


Wreszcie taka perełka z 1907 r. : forma tęnten Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Pon 23:55, 08 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:26, 09 Cze 2009    Temat postu:

Ech Panowie Reformatorzy od buta i druta Razz
Nie chcę Wam przeszkadzać w twórczości, gdyż sam jestem ciekaw poglądów na tę sprawę, ale IMHO popadacie w obłęd.
Coraz bardziej skłaniam się do opinii, którą napisał był napisał Ciupak :

Paweł Ciupak napisał:

…a ja się nie zgadzam. Bo i jaki ma to sens? Sztuka dla sztuki? Jeżeli już reformujemy ortografię to wpieriod, nie w tył.


takie właśnie propozycje typu : bót, drót, śrót uważam za sztukę dla sztuki; nie tylko niepotrzebną, ale i szkodliwą, bo

muggler napisał:

Ludzi nieophodzi etymologia, gdyš pisownie - jakǫ by niebyła - mušǫ zapamiętać. Ci, ktužy znajǫ etymologie, i tak niemajǫ problemuv s pisowniǫ. Niewiem zatem, čy jest to otpowiedni kieruneg zmian


Teraz insza kwestia :

pittmirg napisał:

Cytat:
I jeszcze jedno: Czy stosowana niegdyś pisownia "pruchno" (naprzemiennie z obecnym "próchno") była etymologicznie poprawna?


Chyba nie, sprawdziłem w Bruecknerze, i próchno ma być związane z proch ( i prószyć).


Oba warianty (próchno, pruchno) odnotowane zostały u Lindego.
Zarówno pisownia pruszyć, pruchno, pruchnica (tż pruśnica !) była poprawna, jak i prószyć, próchno wywodzące wprost od prochu; przyjęto próchno ze względu na narzucające się skojarzenie z prochem.
Ciekawa jest rodzina "próchna" w świecie słowiańskim :
rosyjskie прус - szarańcza
czeskie prši - pada (deszcz)
po chorwacku próchno : prnja z dawnego prhnja z prasł. *prx- (oboczne do *porx-);
zresztą : po polsku mamy też pierzchać, parskać, parch, parszywy, prusak, pryskać, pryszcz, prychać.
Nazwy miejscowe : Pruszcz, Prusice (Dolny Śląsk)

Podobnie współczesne słowniki poprawnościowe zalecają : dziób, dzióbek, dziobać - dzióbać, ze względu na łatwą odmianę dziób - dzioba, co nie spotyka się ze zrozumieniem zwykłych zjadaczy chleba, których odczucia i gusta są jak się zdaje odmienne :

Cytat:

Właśnie o to chodzi. Zacząłem Cię poprawiać, i ten dzióbek, mimo słowników, w ogóle mi nie odpowiada. Wizualnie dziubek wydaje się czymś naturalnym, a poprawnie ortograficzny dzióbek wygląda fatalnie po prostu. Pierwszy raz nie zgadzam sie z normami ortograficznymi języka ojczystego, które są przecież zawsze czymś tam uzasadnione. Może przesadzam, ale poprawnie ortograficzny wyraz wygląda wręcz idiotycznie. IMHO. I tak liczyłem, że może dziubek od czegoś innego pochodzi niż dziobanie?


Jedyny "poprawny słownikowo" wyraz zaczynający się na dziub- to dziubałkowate - rodzina z rzędu pluskwiaków Wink
To tyle o słownikach Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 13:51, 09 Cze 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dynozaur
Gniewny preskryptywista



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wto 14:18, 09 Cze 2009    Temat postu:

bandziol20 napisał:
Ech Panowie Reformatorzy od buta i druta Razz
Nie chcę Wam przeszkadzać w twórczości, gdyż sam jestem ciekaw poglądów na tę sprawę, ale IMHO popadacie w obłęd.
Coraz bardziej skłaniam się do opinii, którą napisał był napisał Ciupak :


Nie powiem, że nie ma tu nic do gadania moja lingwistyczna świadomość.

Po prostu nie potrafię pisać czegoś, co wymyślili sobie pewni panowie z Sanacji w 1936, bo tak im się podobało i nie potrafią tego nawet uzasadnić.

Przedreformowe publikacje nie miały problemu z pisaniem "żóraw", "pasorzyt" czy "puhar".

To, co wprowadzono w 1936 uważam raczej za błędy. A błędy są po to, by je naprawiać.

Sztuka dla sztuki? Może tak. Ale samo utrzymanie takiego rozróżnienia na piśmie jest sztuką dla sztuki. Więc przynajmniej bądźmy konsekwentni i trwajmy przy tym. Skoro jest etymologia, to niech będzie etymologia, do cholery.

Nie wspominam o tym, że ja już nie potrafię pisać "pasożyt", "bruzda", "żuraw", "marmur", "obfity" czy "kłuję". Powiem więcej, normatywne pisownie tych wyrazów obecnie mnie rażą. A formy de facto poprawne pojawiają się nawet w moich "oficjalnych" zeszytach (w końcu notatki są dla mnie, jednak jak piszę "dla kogoś", to staram się powstrzymywać przed tą poprawnością... robię to zawsze z wielkim bólem i wyrzeczeniem, gdyż obecnie mam w odruchu zapisywać te wyrazy nienormatywnie).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Wto 14:20, 09 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 6 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin