Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Biała Chorwacja
Idź do strony 1, 2  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Wto 19:20, 09 Gru 2008    Temat postu: Biała Chorwacja

Przypadkowo odnalazłem bardzo interesujący materiał:

Cytat:
CZY JESTEŚMY CHORWATAMI?

Państwo polskie zaczęło się od Wielkopolski - to wie każdy uczeń. Ale kto zamieszkiwał ziemie, które podbił Bolesław Chrobry, a które dziś nazywamy Małopolską? Odpowiedź na to pytanie jest trudna nawet dla wybitnych znawców przeszłości. Z całą pewnością nie byli to Małopolanie, takie plemię słowiańskie nigdy nie istniało. Wielu historyków skłania się do stwierdzenia, że w IX i X wieku dzisiejszą Małopolskę zamieszkiwali Wiślanie. Jedynym źródłem historycznym, które sugeruje istnienie państwa Wiślan jest tzw. Legenda Panońska, opowiadająca o dokonaniach św. Metodego.

WIELKA I MAŁA

Na ogół panuje zgodność naukowców, że określenie "wielki" przy nazwie geograficznej oznacza coś co jest pierwsze lub ważniejsze od tego, którego nazwie towarzyszy określenie "mały". W ten sposób ukształtowała się nazwa historycznych krain, które utworzyły państwo polskie. Najpierw powstało księstwo Polan, któremu nadano nazwę "Polska" , a kiedy przyłączono doń kolejną dużą ziemię to dla odróżnienia od ważniejszej Wielkiej Polski, nazwano ją Małą Polską.

Skoro więc kraina podbita przez Chrobrego dopiero w XI wieku zaczęła nazywać się Małopolską, to czym była wcześniej?

Źródła historyczne, współczesne kształtowaniu się państwa polskiego, nawet nie zauważyły mieszkańców tych ziem, choć dość szczegółowo wymieniają nazwy plemion słowiańskich, położonych na Śląsku. Nawiasem mówiąc, nie ma w nich żadnej wzmianki również o Polanach, którzy wówczas zapewne już zaczęli kształtować swe struktury do budowania państwa.

Jedynym źródłem pozostanie nam zatem wspomniana hagiografia św. Metodego. Opisujący jego poczynania w państwie morawskim autor przytacza przestrogę wobec mocnego �księcia na Wiśle�, który niepokoił chrześcijańskie Morawy, a sam nie chciał się ochrzcić. W końcu spotkała go zasłużona kara: dostał się do niewoli i został pod przymusem nawrócony...

Według polskich historyków dowodzi to istnienia w IX w. dobrze zorganizowanego państwa Wiślan, które obejmowało tereny dzisiejszej Małopolski. Według nich stolicą tego księstwa nie mogła być Wiślica, bo nie ma tam śladów jakiegoś grodziska, zatem stolicą Wiślan musiał być Kraków, którego wszakże legenda o św. Metodym nie wymienia.

Jak jednak to możliwe, że przez następne stulecia nie zachowały się w Małopolsce żadne ślady po Wiślanach, skoro mieli państwo wcześniej niż Polanie? Tak łatwo przekonwertowali się na Małopolan?

LECH, CZECH I RUS

A może jest inne wytłumaczenie? Znana legenda o trzech braciach, którzy dali początek narodom słowiańskim w tej części Europy zaczyna się tak: "Zstąpiwszy z gór kroatskich bracia Lech, Czech i Rus...". Jeśli jest prawdziwe porzekadło, że w każdej legendzie tkwi ziarno prawdy, to trzeba sobie zadać pytanie o "góry kroatskie". Nazwa jest prosta do wyjaśnienia � chodzi o jakieś góry chorwackie. Mało jednak prawdopodobne, aby protoplaści Polaków, Czechów i Rosjan wędrowali aż znad Adriatyku....

Żyjący w latach 905 � 959 bizantyjski cesarz i pisarz Konstantyn Porfirogeneta pozostawił zapiskę o państwie Biała Chorwacja, które zajmowało rozległy region wokół stolicy w Krakowie i obejmowało część dzisiejszej Polski, Czech i Słowacji.

Podobno w VII w. Cesarz bizantyjski Herakliusz (610-641) poprosił Białych Chorwatów o pomoc w obronie swego imperium przed najazdami Awarów. Siedem plemion białochorwackich pod przewodnictwem dwóch sióstr Bugi i Tugi oraz pięciu braci: Kluka, Lobla, Muhlo, Kosjenica i Horwata ruszyło w długą wędrówkę do dzisiejszej Chorwacji. W VII w. przyjęli chrzest jako pierwsi wśród Słowian.

Cesarz Konstantyn Porfirogeneta wspomina, że Chorwaci zawarli w 679 r. pakt z papieżem Agatonem, w którym zobowiązali się do powstrzymania przed agresją przeciw sąsiednim chrześcijańskim państwom. Podczas swej pielgrzymki duszpasterskiej w Zagrzebiu, we wrześniu 1994 r. papież Jan Paweł II przypomniał 13 wieków chrześcijaństwa Chorwatów.

Oczywiście można mieć wątpliwości, czy jeśli nawet Biali Chorwaci żyli w dzisiejszej Małopolsce, to po exodusie siedmiu plemion w VII w. nie pozostawili jej bezludnej, zwolni

wszy miejsce późniejszym Wiślanom?

Niezwykle interesujące są w tym względzie dokumenty z 1911 r., znajdujące się w Stanach Zjednoczonych (US Senate � Reports of the Immigration Commission, Dictionary of Races or Peoples, Washington DC, 1911, p. 40, 43, 105). Wynika z nich, ze około 100 tys. imigrantów, którzy przybyli do USA z okolic Krakowa deklarowało swą narodowość jako... Białochorwaci.

Zresztą wystarczy sięgnąć po tom "Krakowskie" monumentalnego dzieła etnograficznego Kolberga, by znaleźć informację, iż okolice Krakowa nazywane są Białą Chrobacją.

CHORWACKA ATLANTYDA

Fakty te są znane polskim historykom, choć przyjmują je oni z rezerwą i raczej niechętnie szukają związków historycznych Małopolski z tą koncepcją rozwoju Słowiańszczyzny. Tymczasem do dziś również niektórzy mieszkańcy Ukrainy uważają się za Białych Chorwatów.

Najsłynniejszy ukraiński kronikarz Nestor z Kijowa napisał w swej "Powesti wremiennych let" z 1113 r., że Biali Chorwaci przyczynili się do założenia we wczesnym Średniowieczu Rusi Kijowskiej. Bardzo stara legenda mówi o trzech braciach którzy założyli Kijów, jeden z nich nosił imię Horiw, które mogło pochodzić od nazwy Horwat. Zastanawiające, że wiele legend, obyczajów i toponimów na Ukrainie jest tak bardzo pokrewnych z dzisiejszą Chorwacją, iż przypadek jest tu wykluczony. W historycznej Pagani, którą zasiedlili Chorwaci na Bałkanach wiele jest nazw geograficznych podobnych jak w Zachodniej Ukrainie, np.: Neretwa, Mosor, Ostorzac, Gat, Sinij, Kosinij, Kostrena, Knin, Modrus...

Równie wiele paralelnych związków można odnaleźć na Słowacji i w Czechach! A w Małopolsce?

CHROBACI SPOD KRAKOWA

Także na naszych terenach można spotkać nazwy bardzo podobne do chorwackich, jak Trzebinia, Jawornik, Domosławice, Kłobuki, Koprzywnica, Łomnica, Odra, Roztoka, Rybnik, czy Sielce. Wiele wskazuje na to, że toponimy związane z Tarnowem i jego najbliższą okolicą noszą pokrewieństwo z językiem chorwackim, ale to jest temat na oddzielne rozważania.

Są małopolanie których nazwisko wprost wywodzi się od "Chorwata", jak Karwat, Chrobot, czy Chrobak. Im głębiej jednak sięgniemy do zabytków języka polskiego, a ściślej do dialektu małopolskiego, to tym częściej spotykamy nazwy, słowa i określenia chorwackie.

Jest dość dowodów na potwierdzenie informacji cesarza Konstatntyna Porfirogenety, że plemiona Białych Chorwatów rzeczywiście opanowały od VI w. ziemie dzisiejszej Małopolski, a nawet znacznie większe terytorium.

Białym Chorwatem był ... św. Wojciech, bo cały jego książęcy ród Sławnikowiców miał chorwackie korzenie. Ich siedzibą był warowny gród Mulin koło Kutnej Hory (na zachód od Pragi). Sławnikowice zaczęli w X w. jednoczyć chorwackie plemiona budując zaczątki państwa ze stolicą w Libicy. Kiedy w 995 r. książę Sobiesław Sławnikowic toczył walki obronne przed sąsiednimi plemionami pogańskimi, został zaatakowany przez czeskiego księcia Przemysła, który zburzył Libice i wyciął większość populacji Chorwatów. Echa tej tragedii znajdujemy w "Żywocie św. Wojciecha".

Budujące się państwo czeskie nie chciało mieć konkurencji. W podobny sposób mógł opanować białochorwatów Bolesław Chrobry w dzisiejszej Małopolsce.

Chociaż prawdopodobny jest też inny scenariusz.

Historycy twierdzą, że Mieszko I, chcąc wyłączyć Bolesława z sukcesji do władzy w swym gnieżnieńskim państwie, ożenił go z księżniczką węgierską i osadził w Krakowie po uprzednim podbicu Małopolski w 989 r. Tymczasem nie ma śladów jakiejkolwiek wojny Mieszka o Malopolskę, choć dość szczegółowo kronikarze niemieccy odnotowują wyprawy wojenne księcia. Po drugie Bolesław poślubił księżniczkę węgierską w 986 r. i rychło ją oddalił. Natomiast swą trzecią, ukochaną żonę Emnildę poślubił w 988 lub 989 r. Emnilda była córką księcia słowiańskiego Dobromira, którego historycy nie potrafią przypisać żadnemu ze znanych księstw słowiańskich. Hiopoteza zaczyna się sama nasuwać � Bolesław poślubił córkę księcia na Krakowie i tym sposobem zapewnił sobie sukcesję w białochorwackim księstwie.

Jeszcze jeden argument. Kiedy już był władcą państwa piastowskiego, udzielił schronienia wypędzonym przez Czechów białochorwackim książętom Sławnikowicom, a wśród nich późniejszemu świętemu Wojciechowi.

KIM BYLI?

Muzeum w St. Petersburgu ma dwa fragmenty kamiennych tablic z greckimi inskrypcjami, które zostały wydobyte z dna Morza Czarnego na Krymie. Wśród innych słów, napisanych w II w. Znajduje się tam wyraźnie po grecku wyryte słowo "HORVATOS". Archeolodzy są skłonni uznać to za pierwsze źródło pisane o narodzie, który tak bardzo zaznaczył się w dziejach Europy.

Nazwa Chorwat ma pochodzenie irańskie. Jeden z dopływów Donu w regionie Morza Azowskiego nazywa się Horvatos.

Prawdopodobnie plemiona chorwackie, jako jedne z pierwszych plemion słowiańskich, wyruszyły w swą wielką wędrówkę na zachód w wieku V lub VI i osiadły po obu stronach Karpat na terytorium od dzisiejszego Kijowa, aż po Wisłę na zachodzie i północy, oraz po dzisiejszą Karyntię w Austrii na południu.

W połowie VI wieku część plemion � prawdopodobnie z rejonu między Wisłoką a dzisiejszym Lwowem - ruszyła w dalszą wędrówkę na południe, aż na pogranicze dwóch imperiów: rzymskiego i bizantyjskiego.

Pozostałe plemiona chorwackie były substratem powstających nowych bytów państwowych w środkowej i wschodniej Europie. W tym również stanowiły główny składnik ludnościowy Małopolski, przyłączonej do Wielkopolski przez Bolesława Chrobrego . Być może w niejednym z nas krąży chorwacka krew.

Janusz Bogacz


Co sądzicie o treści tego artykułu ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmethúlë




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska

PostWysłany: Wto 22:07, 09 Gru 2008    Temat postu:

Ma to sens. A dodajmy jeszcze, że czeski i słowacki mają sporocech południowo-słowiańskich niż zachodnio-słowiańskich (vide TorT -> TraT w czesk-słow. i wszystkich pd-słow; i TorT -> TroT w lechickich, bodaj łużyckich...). Do tego na polskiej Wikipedii (pod [[język czeski]]) "Czesko-słowacka podgrupa etniczno-językowa wyodrębniła się w wieku IX, kiedy to migracje Madziarów odcięły ją od Słowian południowych i spowodowała jej zwrócenie się w kierunku Słowian zachodnich.". Dlaczego by więc również mieszkańcy słowiańscy po polskiej stronie gór nie mieli należeć do południowych? Z powodu powstania państwa dialekty południowe straciły swe odrębne cechy, upodabniając się do języka Polan bardziej niż słowacki i czeski. Nie widzę też problemu, by ci "południowi" Słowianie mieli się nazywać Chorwatami. Zaczyna mnie coraz bardziej zastanawiać też geneza nazwy Serb (bo ci również są i łużyccy i południowi Wink).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Wto 22:35, 09 Gru 2008    Temat postu:

Skoro nazwa Polan nie jest historycznym pewnikiem, to czy jest możliwe aby ludność tradycyjnie określana tym mianem mogła nazywać się Serbami ? Przecież tutaj, w Wielkopolsce, jest najwięcej pozostałości po 'Serbach'.

Biorąc pod uwagę Chorwatów w Małopolsce: jakim sposobem dialekty chorwackie uległy zupełnemu zanikowi, tak, że ich obecność jest kwestią spekulacyjną ? Czyżby wtedy nie istniało duże rozgraniczenie grup południowej i zachodniej ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmethúlë




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska

PostWysłany: Wto 22:44, 09 Gru 2008    Temat postu:

Hej! Mamy IX-X wiek, Cyryl i Metody mówią o jednym języku słowiańskim. Nie mają najmniejszych problemów z nauczaniem w Pradze czy Krakowie, a są podejrzenia, że i w "Polsce" byli, więc pewnie i z tą ludnością nie mieli problemów się dogadać. Zmiany fonetyczne były już spore w polskim (Bogurodzica na przykład odbiega sporo od prasłowiańskiego, choć to dość późniejszy wytwór), ale... czesko-słowacki się upodabnia do zachodniosłowiańskiego, pomiędzy powstaje śląski na granicy, z kolei Kraków to teren graniczny między Słowianami zachodnimi, "południowymi" Chorwatami, do tego Rusinami, królowie polscy ze swą świtą niedługo tam robią swoją stolicę, mnie nie dziwi, że polski stał się standardem tamtejszego języka (bo ciężko mi mówić w X-XIV wieku o oddzielnych językach polskim, czeskim i słowackim, jakkolwiek dwa ostatnie sporo się odróżniły przez choćby utratę nosówek). Jeżeli jeszcze uznamy, że Chorwaci przyszli sobie ze wschodu, zatrzymali się po "naszej" stronie gór, jeszcze za prasłowiańskiego, się częściowo wyodrębnili i poszli do Czech i Słowacji, a potem dopiero jeszcze dalej na południe (i to później to VII wiek), to mnie zupełnie nie dziwi brak śladów południowosłowiańskich w języku krakowskim Razz - one musiały zacząć powstawać później, jeno w Czechosłowacji (znaczy w ogóle ziem tego dawniejszego państwa) i już we właściwej Chorwacji.

Przy czym, zaznaczam, nie mam zielonego pojęcia o historii tego rejonu i tak sobie spekuluję jak na mój rozum to się mogło dziać. Nijak nie należy mnie traktować jako jakiegokolwiek źródła wiedzy Razz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silmethúlë dnia Wto 22:52, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mônsterior




Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:19, 27 Gru 2008    Temat postu:

Ja gdzieś czytałem, ze polski, czeski i słowacki do XVI wieku były właściwie jednym językiem i porozumiewanie się z Czechami nie stanowiło dla Polaków większego problemu.
Potem w polskim zaczęły zachodzić zmiany (zanikał iloczas i takie tam) a ziemie czeskie stawały się niemieckojęzyczne.Poza tym jeszcze w X wieku czeski był bardziej rozwiniętym językiem niż polski (to myśmy od nich zapożyczali), a dziewięć wieków później oni od nas.
I dziś generalnie trudno mówić o rozwoju czeskiego, bo w XIX wieku ponoć było tak, ze sobie ludzie siadali i odtwarzali zanikający język, wprowadzając niektóre wyrazy podobnie jak w językach sztucznych, a bazując na dialektach, którymi posługiwali się ludzie na wsi.
Nasze języki zawsze się przenikały i tak tez zapewne było ze wszystkimi językami słowiańskimi, nie mówiąc już o tym, jak wielki wpływ na każdy miała łacina.
P.S. Podobno też od lat '90 XX w. obserwuje się coraz większe występowanie różnic między czeszczyzną a słowacczyzną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mônsterior dnia Nie 11:00, 28 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Sob 21:35, 27 Gru 2008    Temat postu:

Należy zwrócić uwagę, iż podobno dialekty środkowosłowackie są najbliższe grupie płd.-słowiańskiej.
W zasadzie to czeski i słowacki są bardziej 'południowe' niż zachodnie. Wystarczy porównać zmiany typu korva > karva itp.
a także analityczny czas przeszły.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Artaxes dnia Sob 21:35, 27 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmethúlë




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska

PostWysłany: Sob 22:59, 27 Gru 2008    Temat postu:

Cytat:
P.S. Podobno też od lat '90 XX w. obserwuje się coraz większe występowanie różnic między czeszczyzną a słowacczyzną.

To oczywiste. Słowacy ciągle czytają książki po czesku, otlumaczyć na słowacki się nie opłaca, ale... Gadałem jakiś czas temu z Czechem, który opowiadał jak przyjechał, parę lat temu, do jednej czeskiej szkoły słowacki nauczyciel, by tam przez tydzień pouczyć, czy coś w tym stylu, szczegółów nie znam. Mówił parę minut po słowacku, po czym jakiś uczeń zapytał "Could you speak English?".

Tak to jest po podziale państw - języki od siebie odbiegają Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mścisław Ruthenia




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:45, 05 Sie 2010    Temat postu:

Właśnie tego najbardziej nie lubię- kiedy dwaj słowianie muszą mówić po angielsku/niemiecku/francusku (no chyba, że mowa o kontaktach typu polska-słowianie południowi i zbliżone do tego lub polska-rosja [bo z ukraińskim jak i -tym bardziej- z białoruskim daje radę])

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Czw 22:57, 05 Sie 2010    Temat postu:

Jak im się nie podoba, to niech się do cholery uczą sąsiadujących "podobnych" języków a nie angielskiego. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lehoslav




Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lipsk

PostWysłany: Nie 17:37, 15 Sie 2010    Temat postu:

Według mnie już sam tytuł budzi poważne wątpliwości co do naukowej jakości artykułu.
Nie jestem oczywiście w stanie (tzn. w stanie byłbym, ale nie mam na to czasu ani ochoty) zweryfikować różnych podanych w artykule danych, ale nie widzę też konkretnych przypisów. Byłbym więc ostrożny co do wiary w informacje podawane w tym tekście.

Natomiast takie fragmenty jak np. ten:

Cytat:
Są małopolanie których nazwisko wprost wywodzi się od "Chorwata", jak Karwat, Chrobot, czy Chrobak. Im głębiej jednak sięgniemy do zabytków języka polskiego, a ściślej do dialektu małopolskiego, to tym częściej spotykamy nazwy, słowa i określenia chorwackie.


trącą już bardzo mocno dyletancją. Czasy etymologii w której "samogłoski nie znaczą nic, a spółgłoski mało co" dawno minęły. Nie twierdzę, że te etymologie są zupełnie niemożliwe (choć 'chrobak' to dialektalna forma rzeczownika 'robak', o czym autor zdaje się nie wiedzieć), ale wywodów etymologicznych nie opiera się na nieregularnym zewnętrznym podobieństwie. Jestem też ciekaw co do tych "chorwackich" słów w małopolsce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lehoslav dnia Nie 17:39, 15 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Wto 19:36, 25 Sty 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyli XIX-wieczni Chorwaci to coś w stylu późniejszego Goralenvolk.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Wto 19:37, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spitygniew




Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Ogrodów

PostWysłany: Wto 21:49, 25 Sty 2011    Temat postu:

Wielkie dzięki pittmirg, bo właśnie tworzę własny althist i planowłem umieścić na terenie Małopolski państwo Chrobację. Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Śro 14:47, 26 Sty 2011    Temat postu:

Tworząc swój conworld oraz planując na terenie Małopolski państwo Chrobację byłem świadomy, iż "narodowość" białochorwacka w papierach polskich mieszkańców Galicji była chwytem politycznym mającym na celu rozerwanie jedności narodowej Polaków (matka Karola Wojtyły również miała wpisaną tą narodowość).
I czy taki fakt zabrania komukolwiek wytężenia wyobraźni na conworld z Chrobacją albo 'załóżmy-że-Santoryn-wybucha-w-innym-czasie' ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Artaxes dnia Śro 14:48, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
spitygniew




Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 1282
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miasto Ogrodów

PostWysłany: Śro 22:31, 26 Sty 2011    Temat postu:

No ale w mojej historii Polanie nigdy nie uzyskali hegemonii wśród plemion lechickich (stąd nie może być MałoPOLSKI), a zamiast tego powstało tam kilka małych państw, które szybko popadły w zależność od otaczających je potężnych sąsiadów (możliwe, że później uzyskały niepodległość po jakimś odpowiedniku Traktatu Wersalskiego). No więc jak wg Ciebie ma nazywać się państwo i naród z obszau Małopolski? Myślałem, że skoro pamięć o Białochorwatach przetrwała do XIX w., to rzeczywiście takie plemię musiało tam niegdyś mieszkać, ale w tym wypadku argumenty za ich istnieniem tam są słabsze, i bardziej prawdopodobna byłaby... Wistelska? Co o tym sądzicie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Artaxes




Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2009
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aryanam Vaej

PostWysłany: Czw 0:21, 27 Sty 2011    Temat postu:

Przepraszam za nadinterpretację.

Skoro już nazywamy kraj na podstawie zaświadczonych nazw plemiennych, to może po prostu Wisły, jak Morawy - "kraj rzeki Morawy". Podobno Morawianie i/lub Czesi używali nazwy Wisły do ziem Wiślan, a prawdopodobnie nazwą tą obejmowano do tego również Góry Świętokrzyskie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin