Conlanger

Henryk Pruthenia

Zainspirowany słowami pewnej osoby, żalącej się na tym forum, jakie to użytkownicy systemu absolutyw-ergatyw mają trudności z nauką esperanto, wpadłem na pomysł stworzenia międzynarodowego języka, w którym byłyby uwzględnione prawa rządzącymi językami "mniej popularnymi". Jako, że mam na głowie nawał pracy, chciałbym was poprosić o pomoc. Zatem proszę Very Happy

. Pomóżcie! Chciałbym abyście stworzyli listę zasad nieuwzględnioną w esperanto itp. Języku ten, jeśli w ogóle będzie stworzony, (bowiem najprawdopodobniej ewentualne postulaty przez was wysunięte będą sobie przeczyły) ma być łatwy w wymowie tak samo dla Polaka, Chińczyka, Anglika, Japończyka, użytkownika hindi, czy jakiegokolwiek innego języka, którym posługuje się ludzi więcej niż 9.
Postulat I. W imieniu Finów, Elfów i Arabskich pracowników telewizji Al-Dżazira (nie wiem ja ta sprawa ma się w dialektach) rządam, by w nagłosie nie istniała żadna zbitka spógłosek.

Feles

Brak rozróznienia na 'r' i 'l'. Słownictwo głównie z j?zyków arabskich.

Artaxes

Brak przypadków, inflektowalnej liczby mnogiej, rodzajów, dwa lub trzy czasy.

Kwadracik

Link nie działa, ale co mi tam Wink

([link widoczny dla zalogowanych] Wink

)

varpho

Kwadracik

Henryk Pruthenia

Artaxes

Feles

Vilén · Gość

spitygniew

To ja proponuję tako: niemal podstawowy system fonologiczny (p t k b d g l m n s w j; a i u), gramatyka analityczna (znika problem ze stosunkami morfosyntaktycznemi), budowa morfemu CVCV lub CVCCV. Tylko skąd wziąć słownictwo: ma byc wzięte z d... kosmosu czy na podstawie wszystkich języków swiata, i wyjdą takie rzeczy jak "mężczyzna czyta ksiażkę" - "man olvaš kitab"? Very Happy

Acha: z 'r' i 'l' wybrałem to drugie, bo 'r' ja nie potrafię wymawiać. Smile

Feles

W końcu spółgłoski drżące są dosyć trudne do wymówienia. Słownictwo, jak już pisalem, wolałbym z arabskiego, może też z innych azjatyckich... Gramatyka - jak wolicie.

Dynozaur

Nietypowa cecha języka, obca językom "mniejszościowym"?

No to taki język, który jest domyślnie negatywny i potrzebuje partykuły, by wyrazić twierdzenie (a nie odwrotnie, jak w "normalnych językach").

Ale czy takie coś istnieje - nie wiem. Choć nie takie dziwy się widziało.

Kwadracik

Trochę mnie zawsze śmieszy, że użytkownicy "normalnych" języków jak próbują wymyślić, jak może działać "egzytyczny" język, zawsze wpadają na kompletnie nietrafione pomysły.

"Nooo, my mamy język oparty na wydechu to zrobię język oparty na wdechu, albo u nas zdania są domyślnie twierdzące to zrobię język z domyślnie negatywnymi."

Jakoś nie słyszałem, żeby ktoś z głowy wyraził trafioną opinię w rodzaju "A może czasowniki mogłyby się odmieniać przez to, w jaki sposób dowiedzieliśmy się o zajściu?"

spitygniew

No ale jak mamy zrobić auxlang jednakowo trudny dla wszystkich, to musimy wprowadzić rzeczy nieistniejące w żadnem, bo np. jak zrobimy język postpozycyjny, to Murzyni będą miec objekcje, a jak pre- to znowu my itp. Więc te domyślne przeczenia to nawet dobry pomysł.