Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Humor, ciekawostki i WTF lingwistyczne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 90, 91, 92  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espeket




Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nienacka

PostWysłany: Sob 1:03, 05 Lip 2008    Temat postu:

BartekChom napisał:
espeket napisał:

no więc widzisz. sęk w tym, że polskie "sz" w "sushi" diametralnie różni się od angielskiego /S/... jest znacznie bardziej spalatalizowane niż angielskie /S/... jeśli przy symbolu angielskiego /S/ stawiasz diakrytyk miękkości, to jak oznaczysz polskie *jeszcze bardziej spalatalizowane* w "sushi"?

Już nie wiem. Nie wiedziałem, że możliwości jest aż tyle. Czy to jest pewne?
Jak sprawdzić te wszystkie stopnie?

hyhy Razz
tzn. co miałoby być pewne? możesz porobić palatogramy, pomierzyć choćby centrymetrem. sklepienie jamy ustnej tworzy pewne kontinuum. język może przyjąć nieskończoną liczbę pozycji. ale pytanie jest jak dźwięki podzielić na klasy. a to jest kwestia kryteriów jakie się przyjmie. a to z kolei zależy od teorii.
więc nie, nie da się sprawdzić, które /S/ jest neutralne, które takie, a które śmakie. mamy ~7000 języków i je badamy, debatujemy, tworzymy teorie Języka Przez Duże Jot. tylko tyle - a może AŻ tyle - możemy zrobić.

BartekChom napisał:
Za to jeżeli [S] jest spalatalizowane, to [S'] jest synonimem [s\], a w polskim musi być [s_-], żeby odróżnić od subapikalnego [s`]. Zaś fonemy czeskie, angielskie, rosyjskie to tak czy inaczej /(t_)S/ i mogą być nawet fonologicznie obojętne.
Cytat:
czy używasz symboli XSAMPA? bo coś nie mogę dojść co jest co...

Raczej tak. [S] to podstawowy symbol, dalej spalatalizowany, ś, dziąsłowa cofnięta czyli zadziąsłowa, retrofleksyjna i /t_S/ albo /S/ (to ostatnie mogło być mylące)

zgubiłam się przy [s_-] i subapikalnym [s`] Twisted Evil

BartekChom napisał:
espeket napisał:
w sensie jakich potrzebuje dowodów na istnienie kontrastu? bo trochę mi wątek umknął Razz
przy wstępnej analizie wykorzystuje się pary minimalne, dystrybucje, ale ostatecznie to wychodzi z głębszej analizy systemu. tfu, co ja mówię, jakie ostatecznie. tak naprawdę to nie ma 100% pewnej odpowiedzi...

Raczej: jakich rozróżnień potrzeba dla wyrazu "sushi"? Czy zapis /suSi/ zawiera wszystkie potrzebne rozróżnienia i nie zawiera żadnych zbędnych?

wg kryteriów, które ja przyjmuję (które bynajmniej nie są absolutne i ostateczne ), najwięcej sensu ma taki zapis:

[suš'i]

gdzie [š] oznacza postalweolarne /S/ a apostrof palatalizację przed [i]
zignorowany jest fakt labializacji [s] (przed [u]) oraz labializacji [š]
dodatkowo [š] nie jest zwelaryzowane, bo dźwięk nie może być jednocześnie spalatalizowany i zwelaryzowany (fonologicznie)
pewnie jeszcze parę zignorowanych faktów by się znalazło Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez espeket dnia Sob 2:56, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:09, 05 Lip 2008    Temat postu:

espeket napisał:
hyhy Razz
tzn. co miałoby być pewne? możesz porobić palatogramy, pomierzyć choćby centrymetrem. sklepienie jamy ustnej tworzy pewne kontinuum. język może przyjąć nieskończoną liczbę pozycji. ale pytanie jest jak dźwięki podzielić na klasy. a to jest kwestia kryteriów jakie się przyjmie. a to z kolei zależy od teorii.
więc nie, nie da się sprawdzić, które /S/ jest neutralne, które takie, a które śmakie. mamy ~7000 języków i je badamy, debatujemy, tworzymy teorie Języka Przez Duże Jot. tylko tyle - a może AŻ tyle - możemy zrobić.

W sumie racja. Mogę się bronić, że w angielskim jest połowiczna palatalizacja, ale w sumie pewnie jednak ci wszyscy językoznawcy mają rację.

BartekChom napisał:
wg kryteriów, które ja przyjmuję (które bynajmniej nie są absolutne i ostateczne ), najwięcej sensu ma taki zapis:

[suš'i]

gdzie [š] oznacza postalweolarne /S/ a apostrof palatalizację przed [i]


Czy warto podkreślać miękkość [š] przed [i]? Dla mnie jest najmniejsza możliwa. Nie zaznaczałbym nawet miękkości [b] przed [i], nawet przy założeniu, że w /b'aw1/ są naprawdę tylko cztery głoski.

Cytat:
zignorowany jest fakt labializacji [s] (przed [u]) oraz labializacji [š]
dodatkowo [š] nie jest zwelaryzowane, bo dźwięk nie może być jednocześnie spalatalizowany i zwelaryzowany (fonologicznie)


A fonetycznie może? Wydaje mi się, że też nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espeket




Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nienacka

PostWysłany: Sob 14:43, 05 Lip 2008    Temat postu:

BartekChom napisał:
ale w sumie pewnie jednak ci wszyscy językoznawcy mają rację.

nie wiem, my tylko sobie teoretyzujemy.

BartekChom napisał:

Cytat:

[suš'i]

gdzie [š] oznacza postalweolarne /S/ a apostrof palatalizację przed [i]


Czy warto podkreślać miękkość [š] przed [i]? Dla mnie jest najmniejsza możliwa. Nie zaznaczałbym nawet miękkości [b] przed [i], nawet przy założeniu, że w /b'aw1/ są naprawdę tylko cztery głoski.

wg Prof. Rubacha warto.
wg mojej najlepszej wiedzy /b'/ w "biały" rozpada się na [b'j]. aproksymant jest dość wyraźny. w podobnych sytuacjach w rosyjskim czy irlandzkim Gaelic się nie rozpada.

BartekChom napisał:

Cytat:
zignorowany jest fakt labializacji [s] (przed [u]) oraz labializacji [š]
dodatkowo [š] nie jest zwelaryzowane, bo dźwięk nie może być jednocześnie spalatalizowany i zwelaryzowany (fonologicznie)

A fonetycznie może? Wydaje mi się, że też nie.

nie wiem, trzeba by zmierzyć Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Sob 14:53, 05 Lip 2008    Temat postu:

espeket napisała:
Cytat:

no więc widzisz. sęk w tym, że angielskie polskie "sz" w "sushi" diametralnie różni się od angielskiego /S/... jest znacznie bardziej spalatalizowane niż angielskie /S/...


Kłóciłbym się... Ale to może być różnica idiolektów.

BartekChom napisał:
Nie zaznaczałbym nawet miękkości [b] przed [i], nawet przy założeniu, że w /b'aw1/ są naprawdę tylko cztery głoski.


IMO jeśli ktoś nie ma kontrastu pomiędzy /bj/ i /b_j/ (/pj/ i /p_j/, /mj/ i /m_j/, /vj/ i /v_j/, /fj/ i /f_j/), jak ja, to nie ma sensu analizować wszystkich tych <bi> jako /b_j/, ale raczej jako /bj/, gdyż to pierwsze byłoby niepotrzebnym mnożeniem bytów :wink: Nie znaczy to, że ta sama osoba nie może mieć fonetycznie [b_j p_j m_j v_j f_j] (np. ja mówię [wa"tf_jejs`1] ale zapisałbym to fonemicznie /watfjEjs`1/ - cokolwiek o przestarzałości rozróżniania zapisów fonetycznego i fonemicznego sądzi espeket).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espeket




Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nienacka

PostWysłany: Sob 15:12, 05 Lip 2008    Temat postu:

pittmirg napisał:
espeket napisała:
Cytat:

no więc widzisz. sęk w tym, że angielskie polskie "sz" w "sushi" diametralnie różni się od angielskiego /S/... jest znacznie bardziej spalatalizowane niż angielskie /S/...


Kłóciłbym się... Ale to może być różnica idiolektów.

zdawało mi się że mówimy o natywnym języku angielskim.

pittmirg napisał:
BartekChom napisał:
Nie zaznaczałbym nawet miękkości [b] przed [i], nawet przy założeniu, że w /b'aw1/ są naprawdę tylko cztery głoski.

IMO jeśli ktoś nie ma kontrastu pomiędzy /bj/ i /b_j/ (/pj/ i /p_j/, /mj/ i /m_j/, /vj/ i /v_j/, /fj/ i /f_j/), jak ja, to nie ma sensu analizować wszystkich tych <bi> jako /b_j/, ale raczej jako /bj/, gdyż to pierwsze byłoby niepotrzebnym mnożeniem bytów :wink: Nie znaczy to, że ta sama osoba nie może mieć fonetycznie [b_j p_j m_j v_j f_j] (np. ja mówię [wa"tf_jejs`1] ale zapisałbym to fonemicznie /watfjEjs`1/ - cokolwiek o przestarzałości rozróżniania zapisów fonetycznego i fonemicznego sądzi espeket).

mogę oczywiście zacząć cytować źródła, ale nie sądziłam że będzie to potrzebne Rolling Eyes w końcu chyba mamy te otwarte umysły? czy nie?
teorie, które próbuję Wam przedstawić i może Was do nich zachęcić, jakkolwiek nieudolnie, uprawia się powszechnie w USA i większości Europy.

nie uważam, żeby zapisy nazywane fonetycznym i fonemicznym były przestarzałe, jak z niewiadomych przyczyn sądzi pittmirg


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Sob 15:20, 05 Lip 2008    Temat postu:

espeket napisała:
Cytat:
pittmirg napisał:
espeket napisała:
Cytat:

no więc widzisz. sęk w tym, że angielskie polskie "sz" w "sushi" diametralnie różni się od angielskiego /S/... jest znacznie bardziej spalatalizowane niż angielskie /S/...


Kłóciłbym się... Ale to może być różnica idiolektów.

zdawało mi się że mówimy o natywnym języku angielskim.


Idiolektów w polskim...

Cytat:

pittmirg napisał:
BartekChom napisał:
Nie zaznaczałbym nawet miękkości [b] przed [i], nawet przy założeniu, że w /b'aw1/ są naprawdę tylko cztery głoski.

IMO jeśli ktoś nie ma kontrastu pomiędzy /bj/ i /b_j/ (/pj/ i /p_j/, /mj/ i /m_j/, /vj/ i /v_j/, /fj/ i /f_j/), jak ja, to nie ma sensu analizować wszystkich tych <bi> jako /b_j/, ale raczej jako /bj/, gdyż to pierwsze byłoby niepotrzebnym mnożeniem bytów :wink: Nie znaczy to, że ta sama osoba nie może mieć fonetycznie [b_j p_j m_j v_j f_j] (np. ja mówię [wa"tf_jejs`1] ale zapisałbym to fonemicznie /watfjEjs`1/ - cokolwiek o przestarzałości rozróżniania zapisów fonetycznego i fonemicznego sądzi espeket).

mogę oczywiście zacząć cytować źródła, ale nie sądziłam że będzie to potrzebne Rolling Eyes w końcu chyba mamy te otwarte umysły? czy nie?
teorie, które próbuję Wam przedstawić i może Was do nich zachęcić, jakkolwiek nieudolnie, uprawia się powszechnie w USA i większości Europy.

nie uważam, żeby zapisy nazywane fonetycznym i fonemicznym były przestarzałe, jak z niewiadomych przyczyn sądzi pittmirg


Cytat:
pittmirg napisał:
Cytat:
fonem to przeżytek. we współczesnej fonologii nikt już nie używa pojęć fonem i allofon ze względu na problemy w ich jednoznacznym zdefiniowaniu


Z ciekawości, jakich pojęć używa się wzamian we współczesnej fonologii?

nie używa się. ze względu na głębokie kontrowersje i wewnętrzne sprzeczności wycofali. jak już, to "underlying contrast".
może przytargam mój skaner od rodziców, to coś tam zeskanuję z materiałów na ten temat i wrzucę... ale nie obiecuję, bo trochę nie mam na niego miejsca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 18:59, 05 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
no więc widzisz. sęk w tym, że polskie "sz" w "sushi" diametralnie różni się od angielskiego /S/... jest znacznie bardziej spalatalizowane niż angielskie /S/... jeśli przy symbolu angielskiego /S/ stawiasz diakrytyk miękkości, to jak oznaczysz polskie *jeszcze bardziej spalatalizowane* w "sushi"?


Może to tylko ja, ale w polskim "suszi" miałem znacznie twardsze "sz" niż angielskie /S/. Miałem, bo teraz zacząłem mówić "susi", żeby bojkotować japońskie zapożyczenia przechodzące przez angielską fonetykę... (no i żeby pokazać każdemu jak śmiesznie naprawdę brzmi japoński... Hirosima!)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Sob 19:06, 05 Lip 2008    Temat postu:

Kwadracik napisał:
Miałem, bo teraz zacząłem mówić "susi", żeby bojkotować japońskie zapożyczenia przechodzące przez angielską fonetykę... (no i żeby pokazać każdemu jak śmiesznie naprawdę brzmi japoński... Hirosima!)

A tak apropo – tradycyjnie w Polsce na „japońskie samobójstwo” mówiło się od zawsze harakiri, a ostatnio widzę, że coraz częstsza jest poprawna forma seppuku – ciekawe, kiedy zamiast kamikadze zacznie się mówić shinpū ;).


Ostatnio zmieniony przez Vilén dnia Sob 19:07, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Sob 19:17, 05 Lip 2008    Temat postu:

Kwadracik napisał:
Może to tylko ja, ale w polskim "suszi" miałem znacznie twardsze "sz" niż angielskie /S/. Miałem, bo teraz zacząłem mówić "susi", żeby bojkotować japońskie zapożyczenia przechodzące przez angielską fonetykę... (no i żeby pokazać każdemu jak śmiesznie naprawdę brzmi japoński... Hirosima!)


Tia, w zasadzie /s\/ byłoby bliższe oryginalnej wymowie w tych zapożyczeniach. Swoją drogą, większa część społeczeństwa jak widzi <si> w wyrazie obcym, automatycznie próbuje to wymawiać [si]. <śi> FTW!

Moje "sz" w "suszi" jest też twardsze.

Paweł Ciupak napisał:
A tak apropo – tradycyjnie w Polsce na „japońskie samobójstwo” mówiło się od zawsze harakiri, a ostatnio widzę, że coraz częstsza jest poprawna forma seppuku – ciekawe, kiedy zamiast kamikadze zacznie się mówić shinpū Wink.


Obie są poprawne, tylko harakiri jest zdaje się b-j potoczne w japońskim, a seppuku b-j formalne. BTW, większość wymawia to [sEpuku] z jednym "p" Wink

EDIT: jak teraz jeszcze sprawdzałem, to źródła różnie określają harakiri jako potocyzm albo wręcz wulgaryzm w japońskim.

EDIT: coś biję już rekordy editów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Sob 19:37, 05 Lip 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Sob 19:54, 05 Lip 2008    Temat postu:

Cytat:
A tak apropo – tradycyjnie w Polsce na „japońskie samobójstwo” mówiło się od zawsze harakiri, a ostatnio widzę, że coraz częstsza jest poprawna forma seppuku – ciekawe, kiedy zamiast kamikadze zacznie się mówić shinpū ;).


Ja używam "harakiri", bo jak wytłumaczył mi kolega - znaczy to dosłownie "wyprucie flaków", "seppuku" natomiast to bardziej "poprawna" i grzeczna odmiana, czyli, jak mniemam, jakieś miłe i poprawne i BANZAI!! określenie na "wyprucie flaków". Mi wypruwanie sobie flaków z niczym grzecznym się jakoś nie kojarzy. ;)

I zaraz Sanhadrian weźmie i napisze swojego drugiego posta na tym forum :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espeket




Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nienacka

PostWysłany: Sob 19:59, 05 Lip 2008    Temat postu:

pittmirg napisał:
espeket napisała:
Cytat:
pittmirg napisał:
espeket napisała:
Cytat:

no więc widzisz. sęk w tym, że angielskie polskie "sz" w "sushi" diametralnie różni się od angielskiego /S/... jest znacznie bardziej spalatalizowane niż angielskie /S/...


Kłóciłbym się... Ale to może być różnica idiolektów.

zdawało mi się że mówimy o natywnym języku angielskim.


Idiolektów w polskim...

w odniesieniu do /S/ w angielskim. ehh Wy i te Wasze idiolekty... Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:23, 05 Lip 2008    Temat postu:

espeket napisał:

wg mojej najlepszej wiedzy /b'/ w "biały" rozpada się na [b'j]. aproksymant jest dość wyraźny. w podobnych sytuacjach w rosyjskim czy irlandzkim Gaelic się nie rozpada.


Też tak słyszałem. Ale bez problemu odróżniam na swoich starych nagraniach /arabja/ "Arabia" i /arab'a/ "arabia" (jak kocia, polacza).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
espeket




Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Nienacka

PostWysłany: Nie 2:04, 06 Lip 2008    Temat postu:

BartekChom napisał:
espeket napisał:

wg mojej najlepszej wiedzy /b'/ w "biały" rozpada się na [b'j]. aproksymant jest dość wyraźny. w podobnych sytuacjach w rosyjskim czy irlandzkim Gaelic się nie rozpada.


Też tak słyszałem. Ale bez problemu odróżniam na swoich starych nagraniach /arabja/ "Arabia" i /arab'a/ "arabia" (jak kocia, polacza).

nagraniach samego siebie czy może biologów dyskutujących o żabich zwyczajach w Arabii? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez espeket dnia Nie 2:04, 06 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Nie 15:05, 06 Lip 2008    Temat postu:

Ja, jak mówiłem, nie mam specjalnego rozróżnienia [bj] i [b']... ale mam bardzo silne rozróżnienie [ɲ] i [ɲj], np. "dania" (jedzenie) [daɲa], "Dania" (kraj), [daɲja], "mania" (stan) [maɲja], "Gienia" (zdrobnienie) [gjɛɲa].

Edit: Z drugiej strony... Przy "Arabia" i "arabia" też mam pewną różnicę :O Ale zwalił bym to na długość trwania [b] i [j] a nie palatalizację.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Nie 15:07, 06 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:51, 07 Lip 2008    Temat postu:

espeket napisał:

nagraniach samego siebie czy może biologów dyskutujących o żabich zwyczajach w Arabii? Twisted Evil


Samego siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 90, 91, 92  Następny
Strona 7 z 92

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin