Conlanger

Tomassen

A wiecie jak jest po słowacku (Zyx, nie mów Very Happy

) odjazdy autobusów? Albo co to znaczy "zachod"? ^^

zavadzky

Odchody. Proste.

A zachod to wychodek. Bolek i Lolek na dzikim zachodzie, hłe, hłe xD

I tak mi się podoba najbardziej nazwa pociągu po czesku i słowacku - vlak. A wie ktoś, czym się rychlik od vlaka różni? xD

Pijotrfieczerst · Gość

Rychlik to pociąg pospieszny.
Ale na Boga, nie szpanujmy już tak tą czeszczyzno-słowacczyzną.
POSZUKAJMY innych języków z fałszywymi przyjaciółmi :wink:
Np. homar po chorwacku to "świerk".
prosjak to dziad
stražnjica to dupa.

muggler

Wcześniej w tym temacie zadano pytanie o podobieństwa czesko-południowosłowiańskie. Myślę, że [link widoczny dla zalogowanych] na to pytanie. Spójrzcie tylko na jej południową część Wink

.

Pijotrfieczerst · Gość

A co, do diaska, robią Chorwaci na Ukrainie? Toż to bardzo podejrzana sprawa. Kolejny UKŁAD :wink:

Tomassen

Pijotrfieczerst · Gość

A dlaczego akurat Rumuni? A nie Pakistańczycy, Wietnamczycy, Anglicy etc.?

zavadzky

Bo Rumuni niesłusznie są brani za głupich nieokrzesanych dzikusów?

Pijotrfieczerst · Gość

Bingo!
Nieokrzesani są rumuńscy Cyganie, którzy z Rumunami niewiele mają wspólnego. Ale Cyganie sami siebie wykreślają ze społeczeństwa. Czy lubilibyście kogoś, kto mieszka w tym samym kraju, co Wy, a nikt się go nie czepia, jeśli np. przestanie chodzić do szkoły?

Wiktor

Ja bym tylko zazdrościł. A Romowie, bo tak się ich powinno nazywać, mają świetną kuchnię, muzykę, urodę i mentalność. A nieokrzesanie może po prostu oznaczać nieprzystosowanie do sztywnego społeczeństwa.

Kwadracik

I przez to życie w dzielnicach biedy i własnych, odizolowanych społecznościach, niepracowanie, nieposyłanie dzieci do szkoły, często nieuczenie się języka, a życie w większości z aktywności działających na szkodę obywateli kraju, w którym żyją. I nie ograniczam tego do Romów, ale do jakiejkolwiek tego typu izolacjonistycznej społeczności kulturowej, mogą to być nawet Polacy w Chicago, choć niestety w przypadku Romów w Europie tak to prawie wyłącznie wygląda.

No dobra, schodzimy na niewygodny temat.

Pijotrfieczerst · Gość

Temat nie jest niewygodny tylko niepoprawny politycznie, a wiecie o co chodzi naprawdę w politycznej poprawności?
Nie chodzi o to by być tolerancyjnym tylko o to, by ludzie myśleli, że się takim jest. Słowem, chcąc być poprawnymi politycznie, możecie być rasistami itd., nie może tylko mówić o tym, że jesteście i oficjalnie propagować różnorodność. Skoro więc poprawność polityczna to lipa, temat możemy kontynuować, bo wyrażamy swoją opinię i dopóki nikogo nie obrażamy bezpośrednio, wszystko jest w porządku.
Co do szikagowskiej polonii bym się nie zgodził. Tam raczej żaden Polak nie jest wyklęty, jeśli jego partnerka dotknie go niechcący spódnicą...

Mônsterior

To a propos Kwadracikowych miniatur i powstałego w nich tematu odnośnie czeskiego Smile

Dynozaur

Przypomniało mi się, jak zwandalizowałem angielską Wikipedię. W artykule o języku hebrajskim zmieniłem rodzinę na Constructed. Kapnęli się chyba po dwóch dniach.

Było to o tyle nieprawdziwe, że odciąłem wszelkie korzenie hebrajskiego wobec języków semickich. A przecież stary język hebrajski takim był.

A tak w ogóle, to do takiego ożywiania języków nic nie mam. I dobrze życzę tym, którzy próbują ożywić pruski. Nie wiem tylko, czym tak właściwie się przy tym kierują.