Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Początki mowy, języka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pią 21:12, 16 Paź 2009    Temat postu:

Jedyny stwierdzony przypadek to [link widoczny dla zalogowanych].

(jak dla mnie i pewnie wielu czomskistów, piękny przykład że kompetencja gramatyczna nie jest związana z wykształceniem aparatu mowy)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Pią 22:52, 16 Paź 2009    Temat postu:

Kwadracik napisał:
czomskistów

Ech, na początku przeczytałem „czombistów” i zastanawiałem się, co ma do tego Moïse Tshombe…
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iza




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 7:08, 27 Paź 2009    Temat postu:

Co do wielości prajęzyków jestem pewna, że wykształciły się z jednego - choć nie potrafię wytłumaczyć dlaczego. Może to przez wpływ czystej analogii. Im bardziej cofamy się w czasie tym bardziej liczba języków maleje a różnice je dzielące stają się znikome. Może poprostu nie jesteśmy w stanie cofnąć się wystarczająco daleko?
Zdaje mi się jednak, że warto by się zastanowić w którym momenie komunikację werbalną można nazwać językiem? Czy zestaw kilku "symboli" to już język? Ja myślę, że tak - pod warunkiem, że służą one przkazaniu jakiejś wiadomości. Wyobraźmy sobie, że nasza pra-istota po dotknięciu węgla wyjętego prosto z ognia wydaje okrzyk - ja nazwałabym to raczej odruchem bezwarunkowym, ale jeżeli ta sama istota widząc drugą, która zamierza dotknąć ten sam kamień wydaje identyczny okrzyk - To już język. Ten drugi okrzyk ma na celu przekazać informację "Uważaj, będzie bolało!".
Wpływ cywilizacji i szkoły wykształcił w nas poczucie, że język to jest coś co posiada rzeczownik, czasownik, fleksję itd ale przecież tak naprawdę są to pojęcia abstrakcyjne,które otrzymały sztucznie wymyślone nazwy tylko i wyłącznie w celach naukowych. Ludzie porozumiewali się za sobą nie mając pojęcia o gramatyce. Jednakże bardzo skromny zasób sygnałów werbalnych musiał powodować wiele nieporozumień i trzeba było zrobić coś żeby owe sygnały zróżnicować. Tworzono wię coraz to nowe dzwięki, które to z kolei były przyczyną ewaluowania aparatu mowy. Owa ewaluacja z całą pewnością dała większe możliwości (fizyczne). Rozwijały się micro mięśnie aparatu mowy, które dawały możliwość tworzenia coraz to nowych dźwięków. Dziś wiadomo, że owe mięśnie kształtują się do około 6 roku życia. Jeśli dziecko nie zacznie ich używać do tego momentu to poprostu zanikają i nigdy się nie zrekonstruują.
Hmmm? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Pruthenia




Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Danzig, Silesia

PostWysłany: Wto 7:20, 27 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
Tworzono wię coraz to nowe dzwięki, które to z kolei były przyczyną [link widoczny dla zalogowanych] aparatu mowy.

Ewolucji, chyba.
A jeśli ewolucji, to jesteś chyba za tym, że język powstał przed Homo Sapiens?? A po za tym:
Cytat:
Ludzie porozumiewali się za sobą nie mając pojęcia o gramatyce. Jednakże bardzo skromny zasób sygnałów werbalnych musiał powodować wiele nieporozumień i trzeba było zrobić coś żeby owe sygnały zróżnicować. Tworzono wię coraz to nowe dzwięki, które to z kolei były przyczyną ewaluowania aparatu mowy.

Co do tych dźwięków, to według mnie pierwsze języki miały ich więcej niż w IPA Very Happy . Potem jednak język (ten już w naszym znaczeniu) ulegał zmianom i głosek się robiło mnie, i mniej, aż zaczęły powstawać języki typu 14 spółgłosek, 4 samogłoski (jakiś aborygeński). Co prawda "u nas", to jest Indoeuropejczyków liczba głosek ustaliła się na dość średnim (tudzież idealnym) poziomie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iza




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 7:26, 27 Paź 2009    Temat postu:

Oczywiście miałam na myśli ewolucję, dzięki.
Co do tych głosek i dźwięków to ja bym raczej była za większą liczbą samogłosek i dyftongów oraz ich ewentualnych alofonów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iza dnia Wto 7:27, 27 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 9:57, 27 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
Może to przez wpływ czystej analogii. Im bardziej cofamy się w czasie tym bardziej liczba języków maleje a różnice je dzielące stają się znikome.


Skąd taki pomysł? Pomijając parę cech wytworzonych późno w danych rodzinach i naciągane hipotezy nostratyckie, praindoeuropejski, protosemicki i protoaustronezyjski były od siebie pewnie równie oddalone co dzisiejszy niemiecki, arabski i malgaski.

Cytat:
Wpływ cywilizacji i szkoły wykształcił w nas poczucie, że język to jest coś co posiada rzeczownik, czasownik, fleksję itd ale przecież tak naprawdę są to pojęcia abstrakcyjne,które otrzymały sztucznie wymyślone nazwy tylko i wyłącznie w celach naukowych. Ludzie porozumiewali się za sobą nie mając pojęcia o gramatyce.


Komuś przydałoby się poczytać Chomskiego Razz

Cytat:
Co prawda "u nas", to jest Indoeuropejczyków liczba głosek ustaliła się na dość średnim (tudzież idealnym) poziomie.


Za to struktura sylaby ustaliła się na dość dziwnych (tudzież pojebanym) poziomie, w większości przynajmniej. Zresztą co do liczby, dość średni też jest podważalny - szczególnie jeśli bierzemy pod uwagę słowiańskie, bałtyckie, albo indoaryjskie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iza




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 10:14, 27 Paź 2009    Temat postu:

Coś mi się kiedyś obiło o ucho, że struktury gramatyczne są zapisane w naszych genach - brak czasu nie pozwala mi poczytać wszystkiego na co miałabym chęć- ale dziecko używa ich przecież nieświadomie lub wzorując się na starszym osobniku. W dalszym ciągu jednak nie zdaje sobie sprawy dlaczego tak a nie inaczej- czy można więc stwierdzić, że ma pojęcie o gramatyce?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 10:20, 27 Paź 2009    Temat postu:

Mniej więcej. Wg. Chomskiego (i innych generatywistów), kompetencja językowa (zdolność do zrozumienia i zorganizowania gramatyki i fonologii) jest podświadoma i stanowi wrodzoną cechę ludzkiego mózgu. Stąd dziecko słyszące język jest w stanie go nabyć, ale bez żadnych zewnętrznych czynników (rodzice etc.) oczywiście nie będzie miało podstaw, żeby samemu jakiś wymyślić.

Dlatego gramatyka jest elementem całkowicie podświadomym. Przeciętny użytkownik języka jest w stanie odmieniać przez wszystkie kategorie gramatyczne występujące w danym języku, a zwykle nie jest w stanie nawet ich świadomie wymienić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iza




Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olsztyn

PostWysłany: Wto 11:15, 27 Paź 2009    Temat postu:

a gdybym pokusiła się o stwierdzenie: język zaczął swój rozwój od "okrzyków" będących odruchami bezwarunkowymi np. w sytuacjach niebezpiecznych itd. to czy w związku z tym co mówisz, można stwierdzić że gramatykalizacja owych okrzyków była instynktowna? Przynajmniej na początku, potem to już leciało analogicznnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Leto Atryda




Dołączył: 28 Sie 2007
Posty: 1597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Arrakis

PostWysłany: Wto 11:21, 27 Paź 2009    Temat postu:

Pierwotna gramatyka miała zapewne charakter analityczny (brak odmiany wyrazów i podziału na części mowy). Wyobrażam sobie grupę praludzi dochodzących do porozumienia że jakiś okrzyk oznacza tygrysa. Trochę czasu musiało jednak minąć by zaczęli odmieniać ten wyraz przez przypadki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Henryk Pruthenia




Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 1078
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Danzig, Silesia

PostWysłany: Wto 13:50, 27 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
Wyobrażam sobie grupę praludzi dochodzących do porozumienia że jakiś okrzyk oznacza tygrysa.

Może się czepiam, ale tygrysy nigdy nie występowały w Afryce.
Cytat:
a gdybym pokusiła się o stwierdzenie: język zaczął swój rozwój od "okrzyków" będących odruchami bezwarunkowymi np. w sytuacjach niebezpiecznych itd. to czy w związku z tym co mówisz, można stwierdzić że gramatykalizacja owych okrzyków była instynktowna? Przynajmniej na początku, potem to już leciało analogicznnie...

Wg mej persony, nasza "gramatyka" ustaliła się niewiele lat po "wynalezieniu" okrzyków. Gdzieś kiedyś czytałem, że języki kreolskie murzynów w Ameryce Północnej (głównie Karaiby) powstawały mniej więcej tak:
1. Jakieś okrzyki (które byś już w IPA zapisał :wink: ) bez ładu i składu, pochodzące z setek/tysięcy różnych narzeczy.
2. Niektóre okrzyki(teraz już prawie wyrazy) zdobywają na popularności.
3. "Opieka" języka kolonizacyjnego.
Widzimy tutaj, że gdyby kolonizatorzy znikli, to gdzieś po stu/dwustu latach powstał by język o scalonej gramatyce i składni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 18:01, 27 Paź 2009    Temat postu:

Ja tam nie widzę nic, bo języki kreolskie powstają w zupełnie inny sposób...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BartekChom




Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:08, 29 Paź 2009    Temat postu:

Henryk Pruthenia napisał:

Co do tych dźwięków, to według mnie pierwsze języki miały ich więcej niż w IPA Very Happy .

Akurat z tym zdaniem się zgadzam. Myślę, że w pierwszych okrzykach ðźwięki były niepowtarzalne i dopiero jak zrobiło się ich za dużo, to pojawił się określony zasób głosek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Pią 12:39, 30 Paź 2009    Temat postu:

Nie to, żeby miało to aż tak wiele wspólnego z pochodzeniem języka w ogóle, ale dzieci nabywające język mają szerszą gamę np. samogłosek od dorosłych i dopiero potem jednoznacznie ustalają sobie wartości dla konkretnych fonemów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin