Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Propozycje nowych ortografii dla języka polskiego
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Pisma i ortografie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Wto 18:38, 11 Lis 2008    Temat postu:

nolik napisał:
pittmirg napisał:
Ach, i ciekawe w tej wersji z apostrofami jest to, że nie wymaga wprowadzenia engmy. Czyli mielibyśmy np. kon'stytucje.


Większość Polaków ma w tym wyrazie nosowy glajd [ɰ̃] taki sam jak w wyrazie wąs [vɔɰ̃s]. Taką wymowę zaleca też preskryptywistyczna norma wzorcowa. A za tem apostrof jest zbędny.


Serio? No nie wiem, może. Ja mam wrażenie, że mam [kOnst1tut_sja], przynajmniej mówiąc wolno.
Cytat:

Cytat:
I tak największą zagwozdką jest dla mnie na razie, co zrobić z dwojako wymawianymi wyrazami typu Dania i co zrobić z końcówką -ii jak w chemii, której po wargowych nie kontrastuję w żaden spójny sposób z -i (już nawet się nagrywałem w związku z tym; dlatego też wiele osób nie może kierować się słuchem przy rozróżnianiu tego w piśmie).


Dańja, dania, chemia, chemi.


U mnie odpowiednio ["daJa "daJa "xEm'ja "xEm'i]. Czekam na wyniki badań, że większość osób polskojęzycznych odróżnia "ńj" i "ń". Smile

Mówię też np. ["?awstri], ale ["rOsji].

□ napisał:
Ad p-m: Zachowanie ę i ą a zastąpienie ich samogłoskami+n jest mocno niesymetryczne... większości ludzie nie ma kontrastu [n]-[ŋ] więc można by zrobić "jenki"...


Znowu czekam na wyniki szeroko zakrojonych badań potwierdzające takie stwierdzenie Razz Bo ponoć tu na forum parę osób ma takowe rozróżnienie.
Ja nie za bardzo (co IIRC jest jakąś tam cechą wersji małopolskiej j.pol., ale głowy sobie nie dam uciąć), i [pa"JENka s?O"k'ENka] mnie wcale nie szokuje, ale nie wszyscy muszą tak mieć, wiem, że byłoby miłe wzięcie mojego skromnego idiolektu za standard ale nie przesadzajmy może tak z tym...

Właśnie, zapomniałem jeszcze wspomnieć, że <ę, ą> piszemy też w przypadku "obligatoryjnego" [N].

A wydawałoby się, że ten polski dzisiaj tak się ujednorodnił, patrzcie, a tu takie trudności.

Cytat:

Jeszcze jedno pytanie do was a propos pisania rzeczy razem i oddzielnie: Jakie zmiany byście wprowadzili? Wg. mnie morfologicznie ma więcej sensu pisanie "nie" razem z czasownikami, a "by" i "li" osobno. Co do przysłówków i złożeń, najlepiej większość co bardziej solidnych, zmieniających akcent czy historycznie nierozdzielnych tworów razem (poprostu, spowrotem, pozatym).


Mniej więcej zgadzam się z tym co napisałeś, żeby "nie" z czasownikami pisać razem, jako że na przykład akcent wskazuje, że dajmy na to "nie ma" to 1 wyraz, a "by" oddzielnie; "li" nie używam normalnie, chyba w zrostach typu "czyli", "jeśli".

Zapewne też coś zmieniłbym w interpunkcji, zwłaszcza bym zmniejszył użycie przecinka, tzn. uczyniłbym go opcjonalnym w przypadku krótkich zdań podrzędnych albo zdań podrzędnych po których nie kontynuujemy głównego. Dopuściłbym pisownię typu "3-ci", "24-ty".

Być może skłaniałbym się w kierunku łącznego zapisu przyimków z zaimkami (gł. osobowymi), w rodzaju "omnie", "podnim", zgodnie z wymową, a przynajmniej łączenia ich łącznikiem.

Co do rzeczy typu "po prostu", nie mam wyrobionego zdania, jako że są to już raczej arbitralne rozstrzygnięcia, w przypadkach kiedy nie pomaga akcent.

Pewnym argumentem za jednowyrazowością połączeń z "po" jest to, że ciężko coś wstawić między elementy złożenia "po polsku", dla mnie "po pięknemu polsku" brzmi dziwnie.

Mam wrażenie, że np. "w ogóle" w moim idiolekcie to 1 wyraz, ponieważ mówię [vO"gulE] a nie [f?O"gulE] (jak ["f?OkJE] w oknie; generalnie tak mam z wyrazami zaczynającymi się na samogłoskę, że proklityki "z" i "w" ubezdźwięczniają mi się przed zwarciem krtaniowym).

A teraz przydałoby się coś pouczyć na kolosa z matmy...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Wto 18:46, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Wto 18:51, 11 Lis 2008    Temat postu:

Cytat:
A panienka z okienka? Bo jakoś wymowa jako „panięka z okięka” brzmi dziwnie…


Dla mnie niespecjalnie... przynajmniej bym nie wyłapał. Zresztą podstawowa rzecz, o jaką chodzi, to to, że engmy nie ma co wyróżniać fonetycznie - w wielu słowach jest dopuszczalna ale nie wymagana, jak "bank". Osoby mające wyraźne rozróżnienia i tak będą wiedzieć, gdzie jest co, ze względów etymologicznych. Tak jak ze słowem np. "zilustrować", którego chyba nikt nie czyta przez "ź"?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kwadracik dnia Wto 18:51, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Wto 18:57, 11 Lis 2008    Temat postu:

pittmirg napisał:
Serio? No nie wiem, może. Ja mam wrażenie, że mam [kOnst1tut_sja], przynajmniej mówiąc wolno.

Tak właściwie, to obie formy są poprawne (podobno) w odniesieniu do wyrazów obcojęzycznych.

Cytat:
U mnie odpowiednio ["daJa "daJa "xEm'ja "xEm'i].

To źle wymawiasz ;).

Cytat:
i [pa"JENka s?O"k'ENka] mnie wcale nie szokuje

No fakt, przecie Krakus to jezd taki człowiek, co nie umie mówić po polsku ;P.

Cytat:
Dopuściłbym pisownię typu "3-ci", "24-ty".

No chyba sobie żarty robisz. Sugerujesz, że Polak to idiota, co nie umie liczebników odmieniać?


Ostatnio zmieniony przez Vilén dnia Wto 19:10, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Wto 19:26, 11 Lis 2008    Temat postu:

Kwadracik napisał:
Cytat:
A panienka z okienka? Bo jakoś wymowa jako „panięka z okięka” brzmi dziwnie…


Dla mnie niespecjalnie... przynajmniej bym nie wyłapał. Zresztą podstawowa rzecz, o jaką chodzi, to to, że engmy nie ma co wyróżniać fonetycznie - w wielu słowach jest dopuszczalna ale nie wymagana, jak "bank".


Dla mnie [bank] brzmi jak pisowniana wymowa, słyszałem tylko w TV. Ale fakt, istnieje takie coś.

Paweł Ciupak napisał:
No fakt, przecie Krakus to jezd taki człowiek, co nie umie mówić po polsku ;P.


Sądzisz, że mi się pogorszyło po przepowadzce (częściowej, jakby nie było)? Nie, bratku, to już wcześniej... zresztą jestem jakąś hybrydą śląsko-małopolską. BTW mówi się "przeca".

Cytat:
No chyba sobie żarty robisz. Sugerujesz, że Polak to idiota, co nie umie liczebników odmieniać?


Sparsować zapisu jak "dajmy od razu 456. jakiś prowiant" nie potrafię, za to nie mam problemu z "dajmy od razu 456-emu jakiś prowiant"; nie chciałoby mi się raczej pisać tu 456 słownie, nie zawsze jest też na to miejsce.

To już dziś ostatni post, nie ma bata...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez pittmirg dnia Wto 19:27, 11 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Czw 15:44, 19 Lis 2009    Temat postu:

A teraz, proszę państwa, ze specjalną dedykacją dla panów R. oraz D., nowa bezsensowna ortografia o nazwie „Sajgon Ortograficzny”, wzorowana na, ekhm, pewnym języku:

p, b, f, w, m → p, b, ph, v, m
p(i), b(i), f(i), w(i), m(i) → pi, bi, phi, vi, mi

t, d, s, z, n → t, đ, x, d, n
ć, dź, ś, ź, ń → ch, dgi/dj, sh, gi/j, nh
cz, dź, sz, ż, c, dz → tr, đr, s, dr, z, dz

(dj j używane są przed spółgłoską bądź na końcu sylaby)

j, ł, l, r, rz → y, ł, l, r, rh

k, g, ch, h → c/k, g/gh, kh, h
k(i), g(i), ch(i), h(i) → ki, ghi, khi, hi
kw, gw → qu, gu
kw(i), gw(i) → quy, guy

(k gh używane są przed i e eng)

a, e, i, o, ó, u, y → a, e, i, o, ô, u, â
ą, ę → ong, eng

Oczywiście, każdą sylabę zapisuje się osobno, z jakichtamś względów. Spójnik „i” zapisywany jest y. I przykład:

Vsix zâ lu dgie ro dzong sheng vol nhi y rôv nhi pođ vdgleng đem xvey gođ nosh chi y xvâkh prav. Xong o nhi ob đa rhe nhi ro du mem y xu mie nhem y po vin nhi pox teng po vach vo bez in nâkh v đu khu bra ter xtva. Mengdr nâ bongdj, khronh pułc xvôy y seshch phlag.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feles
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:12, 19 Lis 2009    Temat postu:

pittmirg napisał:

Cytat:
No chyba sobie żarty robisz. Sugerujesz, że Polak to idiota, co nie umie liczebników odmieniać?


Sparsować zapisu jak "dajmy od razu 456. jakiś prowiant" nie potrafię, za to nie mam problemu z "dajmy od razu 456-emu jakiś prowiant"; nie chciałoby mi się raczej pisać tu 456 słownie, nie zawsze jest też na to miejsce.

Dałbym po myślniku tylko ostatnią sylabę (albo dłuższe końcówki, jak kto woli):
M. 456-ty, 456-ta, 456-ci, 456-te;
D. 456-(te)go, 456-tej, 456-tych;
C. 456-(te)mu, 456-tej, 456-tym;
B. 456-(te)go, 456-tą, 456-tych;
N. 456-tym, 456-tą, 456-(ty)mi;
Ms. 456-tym, 456-tej, 456-tych;

Pewnie dałoby się też zaadaptować do liczebników głównych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dynozaur
Gniewny preskryptywista



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 16:53, 19 Lis 2009    Temat postu:

Paweł Ciupak napisał:

Vsix zâ lu dgie ro dzong sheng vol nhi y rôv nhi pođ vdgleng đem xvey gođ nosh chi y xvâkh prav. Xong o nhi ob đa rhe nhi ro du mem y xu mie nhem y po vin nhi pox teng po vach vo bez in nâkh v đu khu bra ter xtva. Mengdr nâ bongdj, khronh pułc xvôy y seshch phlag.


Piękne.

Swoją drogą, jestem za tym, by zrobić coś z końcówkami stwo/wstwo. Obecny prawopis nie ma w tym żadnej reguły, niestety.

-Pisać ogólnie -wstwo. Wzkazówką tutaj może być pisownia przymiotników zakończonych na -wski, -wy (np. myśliwstwo bo myśliwski, leniwstwo bo leniwy)
-Kiedy -s, -ś lub -sz jest końcówką tematu, pisać -stwo (np. towarzystwo bo towarzysz, nie "towarzywstwo")
-Do tematów zakończonych na spółgłoskę dorabiać -stwo (np. pisarstwo, nie "pisarwstwo"; draństwo nie "drańwstwo", podług pisarski, drański)
-W tematach zakończonych na -z, -ź, -ż pisać -ztwo (np. zwycięztwo, bo zwyciężać, ciemięztwo bo ciemiężyć). Wprowadzić też -z- do przymiotników (zwycięzki, ciemięzki).

O blizkim, nizkim itp. nie wspominam, gdyż są to rzeczowniki innej grupy (nigdy w nich nie było bowiem formantu -ski). Pisownia z "z" jest etymologiczna i jedyna sensowna z powodu form stopnia wyższego. Wprowadzenie tu "s" przez reformę w 1936 było debilizmem. To samo legki (ale miękki już nie, г w мягкій to myłka tylko rosyjska, nie ma co za nią podążać).

No i mamy porządek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kwadracik
PaleoAdmin



Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 3731
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 48 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skierniewice

PostWysłany: Czw 19:16, 19 Lis 2009    Temat postu:

Dynozaurze, czyżbyś nie odróżniał w wymowie -stwo i -wstwo? :O

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dynozaur
Gniewny preskryptywista



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 20:46, 19 Lis 2009    Temat postu:

Kwadracik napisał:
Dynozaurze, czyżbyś nie odróżniał w wymowie -stwo i -wstwo? :O


Mówię "mistrzowstwo", "królewstwo" z wyraźnym "w" (może być ubezdźwięcznione).

-stwo w tych wyrazach to wydumana reguła, związanego z tym, że większość djalekt ułacniała -wstwo do -stwo. Ale zrobiono to tak niekonsekwentnie, że już nie wiem, co o tym sądzić.

W każdym razie, wymawiam "w" w słowach takich jak "mistrzowstwo", ale nie w takich jak "zwycięztwo", "towarzystwo". Czyli odróżniam te końcówki, ale nie w taki sposób, jak robi to polska wydumana ortografja.

Czyli tak, moja reforma jest oparta zarówno na moim idjolekcie, jak i etymologji (które często się ze sobą zgadzają, zwłaszcza w starannej mowie, kiedy uważam na poprawność tego, co mówię). Nie wymawiam dźwięcznego "z" w "zwycięztwie". Za to nieustannie przyłapuję siebie na mówieniu "mistrzowstwo", "królewstwo", "tchórzowstwo", co sprawia mi problemy w "poprawnym" pisaniu (moje zeszyty są pełne takich pisowni).

Z punktu widzenia sanackiego prawopisu, faktycznie, nie odróżniam, gdyż jednam ze sobą "mistrzostwo" i "rybołówstwo" (w obu wymawiam -wstwo). Ale z drugiej strony, nigdy nie wymawiam "towarzystwa" przez "w" (lepak z trzeciej strony, na ogół mówię też "lenistwo", czemu moja ortografja już przeczy).

Tak więc, o wiele częściej mówię -wstwo, -wski (przenigdy nie mówię "krakoski", "lwoski").

Nie jest to sztuczna cecha mojego idjolektu. Tendencja do -wstwa pojawiła się u mnie dość dawno temu i naturalnie. Lepak niedawno dopiero zacząłem to "kontrolować".


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dynozaur dnia Czw 20:55, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feles
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:29, 19 Lis 2009    Temat postu:

Mam wrażenie, że nie za bardzo wiesz o czym mowa: 'wstwo' może pojawić się tylko tam, gdzie mamy 'w' w temacie: np. 'rybołówstwo', bo 'łowić', a 'mistrzostwo', bo 'mistrz' i nie ma związku z błędną wymową ani końcówka przymiotnikową 'wski'.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Timpul




Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:30, 19 Lis 2009    Temat postu:

Cytat:
Za to nieustannie przyłapuję siebie na mówieniu (...) "królewstwo"

Ślązacy tak właśnie mówią, i to nie jest tylko mój idiolekt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dynozaur
Gniewny preskryptywista



Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 2119
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 21:36, 19 Lis 2009    Temat postu:

Milya0 napisał:
Mam wrażenie, że nie za bardzo wiesz o czym mowa: 'wstwo' może pojawić się tylko tam, gdzie mamy 'w' w temacie: np. 'rybołówstwo', bo 'łowić', a 'mistrzostwo', bo 'mistrz' i nie ma związku z błędną wymową ani końcówka przymiotnikową 'wski'.


Wydumana reguła z 1936 (albo nieco wcześniejsza, tylko Sanacyi nie chciało się tego zmieniać). Nigdy tak nie było. Brückner chciał to ujednolicić w mniej więcej taki sposób, jak zrobiłem to ja. Zwłaszcza, że końcówki -wstwo i -wski chyba były niegdyś ze sobą powiązane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Czw 21:37, 19 Lis 2009    Temat postu:

Timpul napisał:
Ślązacy tak właśnie mówią, i to nie jest tylko mój idiolekt.

No ale cóż, dialekty są znane z zachowywania archaicznych cech języka polskiego, więc to nie dziwne.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Feles
Administrator
Administrator



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 3830
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:30, 19 Lis 2009    Temat postu:

Dynozaur napisał:
Milya0 napisał:
Mam wrażenie, że nie za bardzo wiesz o czym mowa: 'wstwo' może pojawić się tylko tam, gdzie mamy 'w' w temacie: np. 'rybołówstwo', bo 'łowić', a 'mistrzostwo', bo 'mistrz' i nie ma związku z błędną wymową ani końcówka przymiotnikową 'wski'.


Wydumana reguła z 1936 (albo nieco wcześniejsza, tylko Sanacyi nie chciało się tego zmieniać). Nigdy tak nie było. Brückner chciał to ujednolicić w mniej więcej taki sposób, jak zrobiłem to ja. Zwłaszcza, że końcówki -wstwo i -wski chyba były niegdyś ze sobą powiązane.
Tyle, że dzięki tej "wydumanej" regule piszesz 'rybołówstwo', bo nie przypominam sobie przymiotnikow 'rybołówski' ani 'rybołówy' Razz . Mimo wszystko jestem za wszelkimi ułatwieniami i usprawnieniami w ortografii czy słowotwórstwie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Czw 22:55, 19 Lis 2009    Temat postu:

A ja bym po prostu to wszystko zrównał do jednej końcówki -stwo zgodnej z wymową, i byłby spokój. Wait, zapomiałem że św. Brückner sądził inaczej.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Pisma i ortografie Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin