Forum Conlanger Strona Główna Conlanger
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pytania o etymologię w polskim
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 42, 43, 44  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mścisław Ruthenia




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:09, 16 Lut 2011    Temat postu:

Skąd się wzięła nazwa owocu "pomarańcz"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:14, 16 Lut 2011    Temat postu:

Kościuszko trzymając w ręku pomerańczę, której sokiem chłodził sobie spieczone usta, śledził przebieg bitwy z największym spokojem, w którym przebijała się pewność zwycięztwa.

"Pomarańcz" z cz. pomeranč (sł. pomaranč), z płd.-niem. Pomarantsche, Pomerantsche, choć znana jest też "pomarańcza" wprost z wł. pomarancia (średn. łac. pomarancia), tj. od pomo ‘jabłko’, z łac. pomum ‘owoc’, oraz wł. arancia ‘pomarańcza’ , a ta ostatnia część (wenec. naranza) od arab. nāranǧa, naranǧa - nazwa jednostkowa od zbior. arab. nāranǧ, naranǧ ‘gorzkie pomarańcze’ (nie wiedzieć czemu zwane też sewilskimi), pers. nārenǧ, nāreng 'ts.' (por. gr. nerantzion) Razz

EDIT : wiedzieć czemu Very Happy :
Bitter oranges -- Seville oranges -- seem to have reached the Arabian peninsula by the 10th century AD, and from there they must have been spread by Arab fruit-growers to southern Spain (hence Seville!)
BTW : niektórzy twierdzą, że to i dalej z sanskrytu 'nagarunga' - owoc, który słonie rade jedzą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Śro 14:34, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piaskowy




Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:19, 16 Lut 2011    Temat postu:

gdzieś czytałem że od "pomme orange", czyli pomarańczowe jabłko. Nie jestem pewien, czy było to akurat francuskie pomme orange, czy też podobne określenie z któregoś języka rom.

francuska wikipedia mówi co innego. mianowicie, że
Cytat:
Le polonais pomarańcza et le tchèque pomeranč sont empruntés à l'ancien italien pomarancia, lui-même combinaison du latin pomum ‘fruit’ et de arancia. Une autre étymologie propose de rapprocher l'italien pomarancia du latin pomum aurantium ‘fruit/pomme d'or’. Une expression comparable se retrouve en hébreu, où תפוז tapouz (orange) est une contraction de tapoua'h zahav, « pomme d'or ».


Zatem z włoskiego "pomarancia" -"złoty owoc".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:54, 16 Lut 2011    Temat postu:

A czasem to nie o pomidor chodziło ? Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Czw 12:21, 17 Lut 2011    Temat postu:

Skąd się właściwie wziął "ukwiał"? Swoją drogą, podoba mi się czesko-słowackie określenie sasanky.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muggler




Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków, gm. Prądnik Czerwony

PostWysłany: Sob 0:17, 19 Lut 2011    Temat postu:

1. Czy "zakamarek" jest dlatego, że jest "za komorą"? I czy mamy tu ruskie akanie?

2. W rodzinie znajomego fusy herbaty określane są mianem "harabuzie". Rodzina mieszka na wsi lasko-sądeckiej, istnieje też tradycyjny przekaz o osadnictwie Tatarskim w tejże wsi. Jego hipotezy uwzględniają tropy w postaci węg. búza (pszenica) i tur. kara (czarny). Wiadomo, że słowa gwarowe chętnie się kontaminują i wymieniają znaczeniami, ale gdzie jeszcze można by szukać źródeł?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez muggler dnia Sob 0:21, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cyryl i Metody




Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:54, 19 Lut 2011    Temat postu:

U mnie na elementy łodyg w botwinie lub kompocie rabarbarowym mówiło się habuzie. A na herbatę harabata. Może u Twojego kolegi to jakaś kontaminacja jednego z drugim?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:09, 19 Lut 2011    Temat postu:

muggler napisał:
1. Czy "zakamarek" jest dlatego, że jest "za komorą"? I czy mamy tu ruskie akanie?


ZAKAMAREK i ZAKOMÓREK (ZAKOMOREK) wyraz potoczny, podług źródłosłowu miejsce za komorą. Ztąd tym wyrazem oznaczamy miejsce ciasne czy między ścianami domu, czy między domami ściśniętemi, gdzie ledwie przecisnąć się można.

Co do 'a', rzeczywiście osobliwego - to nie wiem.

Cytat:

U mnie na elementy łodyg w botwinie lub kompocie rabarbarowym mówiło się habuzie.


same 'habuzie' to podobno kontaminacja ogólnosłowiańskich 'łabuzi' z 'hebdem'

Cytat:

2. W rodzinie znajomego fusy herbaty określane są mianem "harabuzie". Rodzina mieszka na wsi lasko-sądeckiej, istnieje też tradycyjny przekaz o osadnictwie Tatarskim w tejże wsi.

Może ma to coś wspólnego z polskim dialektalnym 'hałaburda / haraburda' - mieszanina rozmaitych rzeczy, lichy, cienki napój, lura (np. o kawie, herbacie), zwłaszcza na Podhalu.
EDIT : Zanotowano też nazwisko Hałabuz, Hałabuziewicz.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Sob 17:33, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Sob 18:04, 26 Lut 2011    Temat postu:

Nikt nic nie wie o tych jamochłonach? Jak widać, nomenklatura biologiczna bywa jednym z najmniej przejrzystych pól dla etymologa (brakuje mi w tym zdaniu porządnego odpowiednika ang. obscure Evil or Very Mad).

Cyryl i Metody napisał:
U mnie na elementy łodyg w botwinie lub kompocie rabarbarowym mówiło się habuzie. A na herbatę harabata. Może u Twojego kolegi to jakaś kontaminacja jednego z drugim?


Ja u siebie spotkałem się z (żartobliwym) arbat(k)a. Wg [link widoczny dla zalogowanych]. Nie wiem więc, co to robi w Małopolsce.

Co do różnych chaszczy/badyli, ja się jedynie spotkałem z /x/abaziami < wstawić ch/h (nie)zgodnie z entomologią


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vilén
Gość






PostWysłany: Sob 18:10, 26 Lut 2011    Temat postu:

pittmirg napisał:
Ja u siebie spotkałem się z (żartobliwym) arbat(k)a. Wg [link widoczny dla zalogowanych]. Nie wiem więc, co to robi w Małopolsce.

Bandziolenie mode: początkowo w języku polskim występowała wariacja w brzmieniu słowa (h)[a/e]rbata, i podczas gdy kaszubski i litewski zapozyczyły formę "arbata", to w polskim ustaliła się pod koniec forma "herbata". Kto wie, czy początkowo to właśnie ta pierwsza forma nie była powszechniejsza, a "herbatę" mamy tylko dlatego, że polska szlachta przywiązywała większą uwagę do zgodności z łaciną, niż kaszubscy i litewscy chłopi.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 22 Maj 2008
Posty: 2371
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:05, 27 Lut 2011    Temat postu:

Vilén napisał:
Bandziolenie mode:

Eeee... weź się mną nie podpieraj Razz
W sprawie "ukwiał" - widoczne jest skojarzenie z kwiatem, ale może (my theory) pierwotnie był to "uchwiał" - taki, co się chwieje ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Nie 11:17, 27 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mścisław Ruthenia




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:42, 27 Lut 2011    Temat postu:

A skąd się wzięło słowo "koledzy" i "przyjaciele"?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Silmethúlë




Dołączył: 18 Paź 2005
Posty: 1767
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Droga Mleczna, Układ Słoneczny, Ziemia, Unia Europejska, Polska

PostWysłany: Nie 14:14, 27 Lut 2011    Temat postu:

Przyjaciele od prasłowiańskiego prijateľь, męski, jo-tematowy (gdzie ľ to miękkie /l/, pewnie [lʲ]), a to dalej z pie. rdzenia *priH- (por. ang. friend) za Derksenem (Etymological Dictionary of the Slavic Inherited Lexicon). Stąd też sprzyjać.

Sama odmiana tego słowa doczekała się na tem forze osobnego tematu: http://www.conlanger.fora.pl/lingwistyka,5/przyjaciele,1064.html

Z kolei "kolega, koledzy" (tu odmiana regularna) to pożyczka chyba z niemieckiego (por. niem. der Kollege, duń. kollega, ang. colleague, fr. collègue, łac. collega). A to w łacinie, cytując za angielskim Wiktionary, od com- (“with”) + legare (“to send on an embassy”).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silmethúlë dnia Nie 14:25, 27 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chorwacja




Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zagreb

PostWysłany: Nie 17:53, 27 Lut 2011    Temat postu:

z włoskiego dizionario etimologico- collega- colligere - riunire, raccogliere insieme; com/cum plus legere - raccogliere( pol. zbierać; gromadzić);

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pittmirg




Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 38 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z grodu nad Sołą

PostWysłany: Nie 19:26, 27 Lut 2011    Temat postu:

Skąd jest wałczenie? Ma to jakąś głębszą etymologię czy to jakiś taki onomatopejoaprioryzm? Bo nie sądzę, żeby od Wałcza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Conlanger Strona Główna -> Lingwistyka Wszystkie czasy w strefie GMT
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 37, 38, 39 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 38 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin